Zniesienie habilitacji wymaga zmian w całym szkolnictwie i nie można tego zrobić krótkim zapisem - oceniła sejmowa Komisja ds. Petycji. Wystosuje ona jednak dezyderat do resortu nauki, aby argumenty o zniesieniu habilitacji uwzględniono w nowych rozwiązaniach ustawowych.

O zniesienie stopnia naukowego oraz stopnia w zakresie sztuki doktora habilitowanego we wniesionej do Sejmu petycji zabiega Stowarzyszenie Interesu Społecznego „Wieczyste”. Pod koniec lutego proponowane zmiany negatywnie oceniła już sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży. W czwartek to stanowisko podzieliła Komisja do Spraw Petycji. Jednocześnie podjęła decyzję o wystosowaniu dezyderatu w sprawie zniesienia habilitacji do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa wyższego.

"Petycja nie załatwi problemu tym jednym zapisem, który proponuje. Proponuje rozwiązanie ustawowe, które jest bardzo krótko sformułowane, ale pociąga za sobą konsekwencje w całym systemie szkolnictwa wyższego" - zaznaczyła podczas czwartkowego posiedzenia Komisji do Spraw Petycji poseł PO Urszula Augustyn. "Ja akurat podzielam to co wnosi petycja, ale uważam, że nie jesteśmy w stanie rozwiązać problemu, nawet gdybyśmy podjęli dzisiaj prace nad rozwiązaniem ustawowym" - mówiła Augustyn.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Leszek Sirko podkreślił w czwartek, że resort nauki prowadzi już prace legislacyjne dotyczące nie tylko ustawy o stopniach i tytule naukowym, ale także ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawie o instytutach badawczych. "W każdej z nich habilitacja występuje jako element bardzo istotny. Wobec tego problem habilitacji musi być zawsze rozpatrywany jako element szerszego pakietu (...)" - mówił Leszek Siko. Zadeklarował, że habilitacja będzie przedmiotem szerokiej dyskusji środowiska akademickiego. "Na pewno weźmiemy pod uwagę wszystkie te głosy" - powiedział.

"Wnosiłabym byśmy na tym etapie zakończyli prace (nad petycją - PAP). Natomiast uważam, że w momencie kiedy Ministerstwo będzie przedstawiało swoje rozwiązania, powinniśmy pilnować, aby argumenty zawarte w petycji znalazły się w rozwiązaniach ustawowych" - mówiła Augustyn.

"Problem jest skomplikowany, widzimy potrzebę zmian, ale też rozumiemy, że te zmiany nie mogą polegać na prostym ciach". Tu trzeba bardzo finezyjnej konstrukcji, która uwzględni jaka to jest dziedzina i jak te regulacje będą wpływać na przyszłość" - dodał przewodniczący Komisji Jan Piechota z PO.

Petycja trafiła do Sejmu w październiku 2015 roku. Zawiera ona projekt ustawy o zniesieniu stopnia doktora habilitowanego. Zgodnie z zapisem projektu ustawy osoby, które uzyskały już stopień naukowy oraz stopień w zakresie sztuki doktora habilitowanego mogłyby posługiwać się nim nadal. Uprawnienia, które przysługiwały doktorom habilitowanym - po wejściu zmian w życie - uzyskałyby osoby ze stopniem doktora lub doktora w zakresie sztuki. Zdaniem autorów petycji habilitacja nie podnosi poziomu polskiej nauki i nie mają jej np. kraje anglosaskie o wysokim poziomie nauki.

Pod koniec lutego propozycje zawarte w petycji negatywnie oceniła sejmowa Komisja Nauki, Edukacji i Młodzieży. "Petycja dotyka ważnego dla nauki i szkolnictwa wyższego zagadnienia. Habilitacja stanowi istotny element rozwiązań składających się na model kariery naukowej. W obecnym stanie prawnym jest również systemowym elementem struktury i funkcjonowania szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce. Dlatego też ewentualna rezygnacja ze stopnia naukowego doktora habilitowanego wymagałaby kompleksowego podejścia w tym zakresie, poprzedzonych szeroką dyskusją środowiskową. Tych warunków nie spełnia propozycja zawarta w petycji" - czytamy w opinii sejmowej Komisji Nauki, Edukacji i Młodzieży.