Zasady przyjmowania do przedszkoli i szkół mają być bardziej klarowne. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie. To odpowiedź na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że dotychczasowe przepisy są zbyt lakoniczne i zostawiają ministrowi zbyt wiele swobody w określaniu warunków przyjęć do placówek.

Przede wszystkim zostaje określony sposób przyjęć do przedszkoli. W pierwszym etapie bierze się pod uwagę kandydatów zamieszkujących daną gminę. Jeśli chętnych będzie więcej niż miejsc, to w drugim etapie uprzywilejowane będą osoby, które z przyczyn losowych mają trudniejszą sytuację rodzinną, finansową lub zdrowotną.

W przypadku szkół podstawowych i gimnazjów, tak jak dotychczas, będzie decydować kryterium zamieszkania. Jeśli szkoła będzie dysponować wolnymi miejscami, po przeprowadzeniu rekrutacji, będzie mogła przyjąć dzieci spoza obwodu.

W szkołach ponadgimnazjalnych głównym kryterium przyjęcia będzie ukończenie gimnazjum, a w przypadku szkół zawodowych posiadanie zaświadczenia od lekarza o braku przeciwwskazań do podjęcia praktycznej nauki zawodu. Podczas rekrutacji brane pod uwagę będą wyniki uzyskane z języka polskiego, matematyki oraz z dwóch wybranych przedmiotów. Jednocześnie ma być przygotowany ogólnokrajowy system przeliczania na punkty niektórych kryteriów.

MEN chce też doprecyzować zasady funkcjonowania świetlicy w szkole. Teraz rodzic będzie zgłaszać do nauczyciela chęć korzystania przez dziecko z opieki świetlicowej. Dyrektor szkoły będzie musiał zapewnić dziecku pobyt w świetlicy ze względu na czas pracy rodziców.

"Rozwiązania dotyczące rekrutacji będą wprowadzane stopniowo. W roku szkolnym 2014/2015 nowe zasady rekrutacyjne będą obowiązywać przy naborach do publicznych przedszkoli. Natomiast zasadnicza część procedur rekrutacyjnych będzie obowiązywać w naborze na rok szkolny 2016/2017. Zachowanie dłuższego okresu przejściowego pozwoli na dobre przygotowanie się na zmiany zarówno organom prowadzącym, jak i uczniom planującym swoją karierę edukacyjną" - informuje Rada Ministrów.

Krystyna Szumilas chce też dać dyrektorom szkół podstawowych możliwość zatrudnianie ludzi wspierających pracę nauczycieli. Taka osoba będzie musiała mieć kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska nauczyciela w takiej szkole. Ma to być jeden ze sposobów na walkę z bezrobociem wśród nauczycieli.

W przedszkolu natomiast będą mogły być zatrudniane osoby mające przygotowanie specjalistyczne do prowadzenia danych zajęć, lecz nieposiadające przygotowania pedagogicznego. Obecnie osoby te mogą być zatrudniane tylko w szkołach.

Ministerstwo Edukacji Narodowej chce też zabronić wydawcom podręczników czy firmom zajmującym się obrotem tymi książkami wręczania prezentów szkołom lub nauczycielom w zamian za wybór określonej pozycji. MEN chce, aby podstawowym kryterium wyboru materiałów szkolnych miała ich jakość. Rząd chciałby, aby ustawa weszła w życie na początku przyszłego roku.

Ważną zmianą jest możliwość zatrudnienia w przedszkolu osób bez przygotowania pedagogicznego. Miałyby one prowadzić dodatkowe zajęcia. Już teraz mogą one być zatrudniane w szkołach.

Nowy projekt obiecuje także zwrot kosztów za przejazd komunikacji publicznej, do czasu ukończenia przez dziecko siódmego roku życia, w sytuacji gdy trasa do szkoły przekracza 3 kilometry.