Na napisanie i złożenie ofert w konkursach dotyczących Narodowego Programu Zdrowia (NPZ) zainteresowani dostali zaledwie osiem dni. Po protestach organizacji i tekście DGP ministerstwo dodało kolejne siedem.
Chodzi o NPZ na lata 2016– –2020. Rozporządzenie w sprawie jego przyjęcia premier Beata Szydło podpisała dopiero we wrześniu (Dz.U. poz. 1492). Do środy 5 października ogłoszono 33 konkursy na realizację wybranych zadań z programu, ale z terminem składania ofert wynoszącym niewiele ponad tydzień. Tego dnia DGP wystąpił do resortu z prośbą o wyjaśnienia. Mimo że ich nie dostaliśmy, organizacje pozarządowe, instytucje i firmy zyskały więcej czasu na złożenie ofert. Nie dotyczyło to jednak już ogłoszonych postępowań. W ich przypadku termin mijał 7 października. W piątek resort zmienił jednak zdanie.
– Decyzją ministra zdrowia przedłużony został termin składania ofert we wszystkich konkursach ogłoszonych 29 września 2016 r. Oferty w ramach tych konkursów można składać do 14 października – poinformowało nas ministerstwo. Co więcej, ci, którzy dokumenty złożyli w pośpiechu, mogą je wycofać i jeszcze dopracować.
Organizacje chwalą decyzję resortu. – Nasze protesty odniosły efekt, choć departament odpowiadający za konkursy obstawał długo przy swoim, że terminu nie zmieni – cieszy się szefowa jednej ze startujących w konkursie organizacji. I dodaje, że w tej sytuacji będzie mogła przygotować i złożyć wnioski na więcej działań, ponieważ jest czas na to np., by zawrzeć z innymi koalicję.
Także eksperci uważają, że ministerstwo dobrze zrobiło. – Jeżeli celem konkursów jest wybranie najlepszych ofert, to zgłaszający je muszą mieć czas na ich profesjonalne opracowanie – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. Dodaje, że nieco ponad dwa tygodnie to i tak krótki termin, jednak daje o wiele większą szansę na dobrą jakość zgłaszanych do konkursu propozycji.
Na ogłoszenie czekają jeszcze kolejne konkursy w ramach NPZ, m.in. w zakresie poprawy zdrowia prokreacyjnego. Ponadto Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Krajowe Biuro do spraw Narkomanii szykują własne – z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów związanych z używaniem substancji psychoaktywnych, uzależnieniami i innymi zachowaniami ryzykownymi. Ale najpierw trzeba zmienić plan finansowy Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych (to z niego pochodzić będzie część pieniędzy).
Ile w sumie środków zostanie wydanych na NPZ w tym roku? Tego nie wiadomo. W ustawie o zdrowiu publicznym (Dz.U. z 2015 r. poz. 1916), jak i samym programie wpisano 140 mln zł rocznie. Jednak jak już kilkakrotnie ostrzegaliśmy na łamach DGP, z powodu opóźnień może to być trudne.