Znowelizowana w połowie ubiegłego roku ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej wprowadziła konieczność sporządzania map potrzeb zdrowotnych, które następnie będą uwzględniane przy kontraktowaniu świadczeń przez NFZ. Za nowelą głosowało 228 posłów, przeciw było 192, 16 posłów się wstrzymało.

Jednym z głównych celów wprowadzenia map jest określenie najważniejszych celów polityki zdrowotnej w oparciu o stan zdrowia społeczeństwa oraz dostarczenie szpitalom informacji, w jakie obszary warto zainwestować środki.

Ustawa ta przewidywała trzymiesięczny okres pomiędzy sporządzeniem i opublikowaniem map potrzeb zdrowotnych a terminem wygaśnięcia obowiązujących umów (30 czerwca 2016 r.). Zdaniem posłów PiS, którzy przygotowali projekt przyjętej w środę ustawy, był to zbyt krótki czas na pełne przygotowanie postępowań w sprawie zawierania umów i zabezpieczenie dostępu do świadczeń z uwzględnieniem danych zawartych w mapach.

Ustawa wydłuża okres, na jaki mogą zostać przedłużone umowy z NFZ. Będzie to możliwe najpóźniej do 30 czerwca 2017 r. "To przesunięcie nie będzie automatyczne: będzie wymagało wniosku dyrektora odpowiedniego oddziału wojewódzkiego NFZ i będzie wymagało zgody świadczeniodawcy" - wyjaśniał poseł Tadeusz Dziuba (PiS) podczas posiedzenia wtorkowej komisji zdrowia.

Mówił, że zmiana przepisów jest podyktowana tym, że mapy potrzeb zdrowotnych nie zostały jeszcze zatwierdzone, a kontraktowanie świadczeń powinno je uwzględniać. Jego zdaniem czas ten może być wykorzystany na "krytyczne przejrzenie wyceny świadczeń procedur medycznych, bo liczne środowiska zgłaszają do nich zastrzeżenia".

Nowela wejdzie w życie 1 stycznia 2016 r.