Znowelizowana w połowie ubiegłego roku ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej wprowadziła konieczność sporządzania map potrzeb zdrowotnych, które następnie będą uwzględniane przy kontraktowaniu świadczeń przez NFZ. Jednym z głównych celów wprowadzenia map jest określenie najważniejszych celów polityki zdrowotnej w oparciu o stan zdrowia społeczeństwa oraz dostarczenie szpitalom informacji, w jakie obszary warto zainwestować środki.

"Przewidziany w zmienianej ustawie okres 3 miesięcy pomiędzy sporządzeniem i opublikowaniem map potrzeb zdrowotnych a terminem wygaśnięcia obowiązujących umów (30 czerwca 2016 r.) wydaje się okresem niewystarczającym, by w pełni przygotować się do postępowań w sprawie zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotne i zabezpieczyć dostęp do świadczeń z uwzględnieniem danych zawartych w tych mapach" - oceniają autorzy projektu.

Ich zdaniem konieczne jest wydłużenie okresu, na jaki mogą zostać przedłużone umowy z NFZ. Proponują, by było to możliwe najpóźniej do 30 czerwca 2017 r. Argumentują, że jest to konieczne m.in. ze względu na znaczny zakres danych i wyników analiz zawartych w przygotowywanych mapach i konieczność dostosowania infrastruktury informatyczno-organizacyjnej NFZ.

"To przesunięcie nie będzie automatyczne: będzie wymagało wniosku dyrektora odpowiedniego oddziału wojewódzkiego NFZ i będzie wymagało zgody świadczeniodawcy" - podkreślił poseł Tadeusz Dziuba (PiS) podczas posiedzenia komisji. Wyjaśniał, że zmiana przepisów jest podyktowana tym, że mapy potrzeb zdrowotnych nie zostały jeszcze zatwierdzone, a kontraktowanie świadczeń powinno je uwzględniać. Jego zdaniem czas ten może być wykorzystany na "krytyczne przejrzenie wyceny świadczeń procedur medycznych, bo liczne środowiska zgłaszają do nich zastrzeżenia".

W trakcie posiedzenia posłowie zastanawiali się m.in. nad celowością przesunięcia kontraktowania do terminu zaproponowanego przez autorów projektu. Zdaniem posłanki Beaty Małeckiej-Libery (PO), wystarczające byłoby ewentualne przesunięcie kontraktowania do końca 2016 r. Z kolei przewodniczący komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO) pytał, na jaki czas będą podpisywane kontrakty w czerwcu 2017 r., skoro minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapowiadał likwidację NFZ od 2018 r.

Dziuba wyjaśnił, że ustalając taki termin kontraktowania, autorzy projektu "wzorowali się na dotychczasowych doświadczeniach". Podkreślił, że jest to jedynie termin graniczny, a "w poszczególnych przypadkach ta procedura może zostać skrócona, o ile bieżąca praktyka będzie na to zezwalała". Dodał, że autorzy projektu nie łączyli zmiany terminu kontraktowania z planami likwidacji NFZ.

Wiceminister zdrowia Piotr Gryza powiedział, że przygotowany projekt jest "potrzebny i zasadny”. Dodał, że data likwidacji NFZ "będzie przedmiotem odrębnej regulacji prawej" i dopiero wówczas termin ten zostanie ustalony.

Projektowana nowela ma wejść w życie 1 stycznia 2016 r.