W budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia mają się pojawić dodatkowe 4 mld zł. Resort zdrowia chce dzięki temu poprawić dostęp do świadczeń medycznych, skrócić kolejki, zainwestować w kadry oraz poszerzyć dostępność do programów onkologicznych i kardiologicznych czy trombektomii. Ministerstwo się chwali, że dzięki tej podwyżce zostanie przekroczona kwota 100 mld zł na system lecznictwa (chodzi o całkowity budżet na ten cel).
Wniosek umożliwiający tę zmianę ma zostać skierowany w najbliższym czasie do Sejmu. Będzie go opiniować komisja zdrowia i finansów publicznych. Zapowiadana zmiana miałaby zacząć działać od lipca tego roku.
To, że wzrost finansowania przekłada się na skrócenie kolejek, minister zdrowia udowadniał na przykładzie zaćmy. Na jej leczenie pojawiły się dodatkowe środki, dzięki czemu udało się zmniejszyć liczbę czekających na zabieg jej usunięcia o 170 tys. (wyjściowo oczekujących było 500 tys.). Obecnie ten zabieg, a także badania rezonansem magnetycznym i tomografem komputerowym, są finansowane przez NFZ bez żadnych limitów.