Medycy domagają się w ten sposób między innymi wzrostu nakładów na służbę zdrowia. - Żaden z protestujących lekarzy nie walczy o własną kieszeń. Walczymy o to, by ten system stanął wreszcie na nogi - zapewniała Barbara Sarankiewicz-Konopka z Okręgowej Liczby Lekarskiej w Gdańsku.
Reklama
Reklama