Trzy specjalizacje do wyboru, elastyczny staż, więcej egzaminów i wyższa pensja dla wybranych – minister zdrowia zgodził się tylko na część postulatów młodych medyków
Podczas pierwszej rundy rozmów Konstantego Radziwiłła z młodymi lekarzami, która odbyła się w czwartek, udało się dojść do porozumienia co do zmian w sposobie kształcenia. W kwestii wynagrodzeń zgody już nie ma. A to właśnie zbyt niskie pensje w trakcie specjalizacji są jednym z głównych powodów strajku, który poparli również ratownicy medyczni i psycholodzy szpitalni.
Minister chciał załagodzić spór, proponując podwyżki w wysokości 1200 zł, ale tylko dla sześciu specjalizacji. Zgodnie z ofertą rezydenci, którzy zakwalifikują się do szkolenia przed wejściem w życie rozporządzenia, jeszcze w tym roku będą mogli liczyć na wynagrodzenie w wysokości – zależnie od specjalizacji – od 3263 do 4013 zł. Ci, którzy rozpoczną specjalizację już po wejściu rozporządzenia, mogliby dostać od 3263 do 4920 zł.