Z informacji gazety wynika, że nowością w połączeniach LOT-u będą rejsy do Stanów Zjednoczonych z regionalnych lotnisk.
"Puls Biznesu" dodaje, że do 2010 roku LOT latał do Chicago z Krakowa. "W Balicach pas jest dość krótki i choć można wylądować każdym samolotem, to wystartować z pełnym obłożeniem i pełnym bakiem jest trudniej" - mówi rozmówca gazety, z którym nie zgadza się jednak kierownictwo krakowskiego lotniska.
Z nowej perspektywy cieszą się Katowice. Byłoby to pierwsze w historii lotniska w tym mieście regularne połączenie dalekiego zasięgu.
Dla Rzeszowa z kolei, połączenie do Nowego Jorku, będzie przywróceniem lotów realizowanych w latach 2007-2010.
Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".