O sprawie poinformowały Wiadomości TVP 1, które dotarły do notatki Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wysłanej do ministra transportu.
Komisja Europejska tłumaczy, że nie mogła inaczej postąpić jak tylko wstrzymać wypłatę unijnych funduszy po otrzymaniu informacji o trwającym dochodzeniu dotyczącym trzech współfinansowanych projektów. Chodzi o dwa odcinki trasy S8, a także jeden odcinek autostrady A4. Kilkanaście osób już zostało oskarżonych. Jeden z unijnych urzędników powiedział, że jeśli śledztwo potwierdzi złamanie przepisów o przetargach publicznych, będzie to świadczyć o słabym systemie zarządzania i kontroli.
Bruksela oczekuje, że polskie władze wycofają się z finansowania projektów, które są pod lupą prokuratury. Chce też, by Warszawa przeprowadziła szczegółową kontrolę, by ustalić, czy są zagrożenia także dla innych projektów, a w przyszłości stworzyć procedury, które pozwolą uniknąć takich sytuacji. W piątek w Brukseli między innymi na ten temat minister transportu Sławomir Nowak i minister rozwoju regionalnego będą rozmawiać z komisarzem odpowiedzialnym za politykę regionalną.