Szykuje się rekordowy rok w portach lotniczych. Odprawione będą blisko 24 mln pasażerów, zaś ruch pasażerski w Warszawie, Krakowie, Gdańsku czy Wrocławiu rośnie w tempie przekraczającym 10 proc.
Prognoza ruchu lotniczego w Polsce
/
DGP
– W kwietniu osiągnęliśmy najlepszy wynik w historii portu – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”, które zarządza warszawskim portem. Lotnisko Chopina jest największym portem lotniczym w Polsce. Z jego
usług w zeszłym roku skorzystało 9,3 mln pasażerów, czyli 43 proc. ogółem odprawionych w naszym kraju.
Z tego powodu spodziewano się co najwyżej kilkuprocentowego przyrostu pasażerów. Tymczasem w kwietniu na lotnisku odprawiono 814,2 tys. osób – o 14,2 proc. więcej niż rok temu.
– Rekordowo rośnie liczba pasażerów w ruchu krajowym – wyjaśnia Przybylski. Od początku roku obsłużono w tym segmencie 405 tys. osób – o 28,1 proc. więcej niż przed rokiem.
Tanie latanie
Jak na drożdżach ruch krajowy rośnie też w portach regionalnych. We Wrocławiu odprawiono 172,6 tys. osób – o ponad 35 proc. więcej niż rok temu. Na trasach krajowych wzrost przekroczył 150 proc. Z połączeń wewnątrz kraju skorzystało 70 tys. pasażerów.
– Rewolucja na połączeniach krajowych stała się faktem za sprawą OLT Express – twierdzi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Dodaje, że linii udaje się ściągnąć na pokłady tych, którzy do tej pory preferowali pociągi i
samochody, uważając podróż samolotem za zbyt drogą.
Ze zbudowanej już siatki połączeń krajowych OLT korzystają też linie oferujące zagraniczne trasy (OLT rozpocznie takie rejsy w październiku). W stolicy Dolnego Śląska wielu pasażerów przesiada się np. na pokłady samolotów Ryanair i podróżuje dalej do Hiszpanii. Podobne zjawisko występuje w Krakowie. Tam jednak pasażerowie trafiają na pokłady Aerofłotu w drodze do Moskwy.
W podkrakowskich Balicach odprawiono w kwietniu 287,2 tys. pasażerów – o 21 proc. więcej niż rok temu. W ruchu krajowym odprawionych zostało ponad 42 tys. pasażerów – aż o 140 proc. więcej niż rok temu. – Po znakomitych pierwszych miesiącach zakładamy wzrost liczby obsłużonych pasażerów o ok. 15 proc. – deklaruje Jan Pamuła, szef podkrakowskiego lotniska.
Także Tomasz Kloskowski, prezes lotniska w Gdańsku, jest pewny, że tendencja wzrostowa utrzymana zostanie w kolejnych miesiącach. Port im. Lecha Wałęsy obsłużył w kwietniu 244 tys. pasażerów – o 26 proc. więcej niż rok wcześniej.
Prognozy prezesów lotnisk potwierdza też Urząd Lotnictwa Cywilnego. – Z przeprowadzonych przez nas analiz wynika, że ruch pasażerski w najbliższych kilku latach będzie rósł w tempie od 5,5 proc. do prawie 9 proc. – mówi Katarzyna Krasnodębska, rzeczniczka ULC.
Liczy się zagranica
Z wyliczeń urzędu wynika, że na najwyższą dynamikę można liczyć w tym roku. Ruch na krajowych lotniskach wzrośnie o 9 proc., do 23,6 mln pasażerów. Według Krasnodębskiej takiego wyniku należy spodziewać z dwóch powodów. Pierwszym jest organizacja przez Polskę oraz Ukrainę turnieju piłkarskiego Euro 2012. Drugim – otwarcie nowego lotniska dla Mazowsza w Modlinie.
Według ULC Modlin ze względu na swoje dobre położenie oraz przewidywane niskie koszty działalności zachęci przewoźników do otwierania w kolejnych sezonach nowych połączeń. W efekcie na tym lotnisku ma przybywać rocznie od 0,5 do 0,7 mln pasażerów.
Podobnej wielkości ruch lotniczy ma przynieść turniej piłkarski. Jednak efekt będzie jednorazowy.
Według Dariusza Kusia ostateczny kształt rynku będzie zależał też od jesiennego startu OLT Express na trasach zagranicznych. Linia chce ożywić w tym zakresie niewielkie porty, takie jak Bydgoszcz. W kwietniu odprawiono w tym mieście zaledwie tysiąc pasażerów. Choć to wynik o 40 proc. wyższy od zeszłorocznego, to wydaje się, że taki ośrodek stać na więcej.
Gdy wystartował OLT, ruch na trasie z Warszawy do Bydgoszczy wzrósł aż o połowę. Podobnie, a nawet lepiej, może być z połączeniami zagranicznymi. Tym bardziej, że nowa polska linia lotnicza zamierza uruchomić stamtąd aż 12 nowych tras.
Wzrostowi ruchu będą sprzyjać Euro 2012 i nowe lotnisko w Modlinie
W 2011 r. polskie porty lotnicze obsłużyły 21,7 mln pasażerów – o 6,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że w ruchu regularnym Polacy najchętniej podróżowali do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Irlandii i Francji. Wśród miast największym powodzeniem cieszyły się Londyn, Frankfurt i Monachium. Jeżeli chodzi o trasy wycieczkowe, to najchętniej wybieraliśmy Turcję, Grecję i Egipt. Najbardziej ulubionymi miastami były Antalya, Hurghada oraz Heraklion. cez