Właściciele samochodów elektrycznych w Polsce mogą obecnie korzystać z 1205 punktów ładowania. Za rok może być ich 2 tys. w dużej mierze za sprawą sieci handlowych i galerii.
W ciągu ostatniego roku liczba punktów ładowania wzrosła o ok. 50 proc. – szacuje Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) i ocenia, że najbliższe lata przyniosą jeszcze szybszy rozwój. W ich budowę angażują się bowiem kolejne podmioty, m.in. sieci handlowe i zarządcy galerii. Każdy z takich podmiotów planuje stworzenie w tym roku od kilku do kilkudziesięciu stanowisk. – Z naszych rozmów z tymi firmami wynika, że niemal wszystkie mają takie plany. Bardzo często wynika to z realizacji globalnych strategii, jest też elementem budowania dodatkowej oferty dla klienta – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.
W wakacje pierwszą stację ładowania otworzy przy swoim sklepie we Wrocławiu Aldi. Druga powstanie w Chorzowie. – Testowa działalność ma pokazać, jakie będzie zainteresowanie klientów korzystaniem z tego typu usługi, i wyznaczy dalszą strategię działania – komentuje inicjatywę Tomasz Gawlik, zastępca dyrektora działu nieruchomości i ekspansji w Aldi Polska.
Kaufland w tym tygodniu poinformował, że pilotażowa stacja w Suwałkach się sprawdziła i będą kolejne. Firma otworzyła właśnie drugą w Nowej Soli. Do końca roku zapowiada ich jeszcze pięć. Lidl, który ma cztery stacje w Warszawie i Poznaniu, wkrótce uruchomi kolejne w Katowicach. Auchan, dysponujący 12 stacjami, do końca roku postawi ich przy swoich obiektach dziewięć. Nowych nie wyklucza też Grupa Muszkieterów, która ma cztery takie punkty przy marketach Intermarche.
Sieci twierdzą, że inwestują w stacje również w celu popularyzacji rozwiązań ekologicznych. To ich sposób działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, którego oczekują od nich klienci. – Ochrona klimatu jest jednym z filarów budowanej od lat strategii rozwoju firmy – mówi Tomasz Gawlik z Aldi Polska.
Zdaniem ekspertów tą drogą pójdą kolejni gracze. Biedronka już przyznaje, że uważnie obserwuje rynek. Stacje do ładowania będą też tworzone w kolejnych galeriach handlowych. Echo Investment stworzyło już punkty w centrum w Kielcach, w tym tygodniu oddało dwustanowiskową stację w galerii w Katowicach, a niebawem w warszawskiej Galerii Młociny. – W tej ostatniej będzie w sumie siedem stanowisk do wolnego ładowania AC oraz cztery stanowiska do szybkiego ładowania. Poza tym stacje są zaplanowane przy projektach Browary Warszawskie, Moje Miejsce, Fuzja – wymienia Paweł Słupski z Echo Investment. Nową stację w outlecie Silesia na Śląsku zapowiada Neinver, który ma je już w outletach Factory w Krakowie, Poznaniu i Warszawie. – W tym roku otworzymy kolejną w Ursusie. Stacje ładowania samochodów elektrycznych to dzisiaj jeden z ważnych elementów naszego pakietu usług dodatkowych dla klientów, obok rowerów miejskich i samochodów na wynajem – tłumaczy Magdalena Chachulska, dyrektor operacyjna Neinver w Polsce.
Ikea, która w Katowicach, Krakowie, we Wrocławiu, w Lublinie ma po dwa punkty ładowania oraz po jednym w Poznaniu i Bydgoszczy, niebawem ruszy z dwoma stacjami w podwarszawskich Jankach, a w przyszłym roku w Gdańsku i Łodzi. Udostępnienie miejsc pod nowe stacje przewiduje też Dekada, która ma je już w dwóch galeriach.
Zdaniem ekspertów prawdziwego wysypu można się spodziewać po uruchomieniu Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. – Będzie dofinansowanie do budowy stacji. W przypadku tych na prąd zmienny może wynosić 25,5 tys. zł, a na stały 150 tys. zł. W obu przypadkach nie więcej jednak niż 50 proc. kosztów kwalifikowanych – podkreśla Maciej Mazur.