Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) skierowało projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. Jest to ostatni etap przed przyjęciem projektu przez rząd i wysłaniem go do dalszych prac w parlamencie. Jednak to, czy zostanie on zaakceptowany w brzmieniu zaproponowanym przez resort rodziny, nie jest pewne, bo dołączony jest do niego protokół rozbieżności. Zawiera on 12 nieuzgodnionych uwag zgłoszonych przez inne ministerstwa, a najwięcej z nich pochodzi z resortu finansów.

Albo usługa asystencji albo świadczenia pieniężne

MF nie podoba się m.in. to, że w projekcie ustawy nie zostały uwzględnione przepisy, które ograniczałyby dostęp do usługi asystencji w przypadku, gdy osoba niepełnosprawna ma prawo do świadczenia wspierającego lub jej opiekun do świadczenia pielęgnacyjnego. Jego zdaniem te wszystkie formy wsparcia mają zbliżony cel, dlatego do projektu powinny zostać wprowadzone regulacje, które przynajmniej wstrzymywałyby wypłatę jednego ze wspomnianych świadczeń w momencie przyznania usługi asystencji. Natomiast MRPiPS broni swojego rozwiązania, argumentując, że pomoc asystenta ma niwelować innego rodzaju bariery, jakie w codziennym życiu napotykają osoby niepełnosprawne, niż ma to miejsce w przypadku świadczeń pieniężnych.

Kolejną kwestią, która budzi sprzeciw resortu finansów, jest mechanizm przekazywania powiatom pieniędzy na realizację usługi asystencji, w którym rolę pośrednika będzie odgrywał ZUS. Podkreśla on, że taka konstrukcja przepisów jest błędna, bo pieniądze na wykonywanie zadań zleconych przez samorządy są zgodnie z ustawą o finansach publicznych przekazywane w formie dotacji przez wojewodów. Dodaje przy tym, że ZUS nie jest kompetencyjnym organem administracji publicznej do tego, aby zawierać umowy dotacyjne z powiatami czy organizacjami pożytku publicznego (one również będą mogły świadczyć usługi asystencji). Inne stanowisko w tej sprawie ma MRPiPS, które wyjaśnia, że zaproponowany w projekcie sposób przekazywania pieniędzy będzie najprostszy, a włączanie do niego wojewodów będzie nieefektywne.

Ministerstwo Finansów przeciwne dublowaniu usługi asystencji

Ponadto MF domaga się przez cały czas wykreślenia z projektu ustawy przepisu, który umożliwi już po wejściu w życie ustawy dalsze funkcjonowanie resortowego programu asystencji, finansowanego z pieniędzy Funduszu Solidarnościowego. W jego ocenie doprowadzi to do powstania dwóch równoległych systemów wsparcia. Co więcej, taki model będzie skutkował rozproszeniem pieniędzy i niekontrolowanym wzrostem wydatków publicznych, zamiast ich efektywnym wykorzystaniem w ramach jednego systemowego rozwiązania. Resort rodziny uzasadnia zaś konieczność utrzymania asystencji na podstawie programu tym, że nie wszystkie grupy osób niepełnosprawnych będą objęte tą ustawową. Chodzi o dzieci, które mają mniej niż 13 lat, oraz seniorów, którzy skończyli 65 lat, a także osoby, które będą miały mniej niż 80 pkt na decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia (taka ich liczba będzie bowiem warunkiem przyznania pomocy asystenta). ©℗