Rada gminy nie chce zgodzić się na zwolnienie radnego, który jest pracownikiem mojej firmy. Tymczasem mam zastrzeżenie do jego pracy. Czy po zakończeniu kadencji będę mogła wypowiedzieć mu umowę o pracę z przyczyn, które miały miejsce, gdy podlegał ochronie?



Tak. Zgodnie z art. 25 ust. 1 i 2 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1515 ze zm.) rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady gminy, której jest członkiem. Co do zasady rada odmówi takiej zgody, jeśli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. Według art. 16 ustawy o samorządzie gminnym, kadencja rady gminy trwa 4 lata, licząc od dnia wyboru. Oznacza to, że mandat radnego (którego sprawowanie jest ściśle uzależnione od trwania kadencji rady) wygasa (ustaje) najpóźniej z upływem 4 lat od daty wyborów do rady gminy.
Innymi słowy, radny nie wykonuje mandatu w okresie przypadającym po upływie kadencji rady gminy, której był członkiem. Skoro więc szczególna ochrona trwałości stosunku pracy przysługuje radnemu gminy „w związku z wykonywaniem mandat”, to ustaje ona z chwilą wygaśnięcia tego mandatu z upływem kadencji rady gminy, do której należał radny. Szczególna ochrona trwałości stosunku pracy radnego nie rozciąga się na czas przypadający po zakończeniu sprawowania mandatu (poza kadencję rady gminy). Gdyby tak miało być, to musiałaby w tym względzie istnieć odpowiednia podstawa prawna, analogiczna do spotykanych w systemie prawa. Tak jest na przykład w zakresie działaczy związkowych (art. 32 ust. 2 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1881 ze zm.) lub społecznych inspektorów pracy – (art. 13 ust. 1 ustawy z 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy, (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 567). W praktyce oznacza to, że po wygaśnięciu mandatu radnego można wypowiedzieć mu umowę o pracę z powodu zachowania, jakie miało miejsce, gdy pełnił funkcję radnego. W takiej sytuacji brak jest podstaw prawnych do zawracania się z zapytaniem do rady gminy i brak jest podstaw prawnych do zajmowania stanowiska przez radę. Stanowisko takie wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 28 sierpnia 2013 r. (sygn. akt I PK 48/13).
dr Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater sp. k.