W niedzielę weszła w życie nowelizacja ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego (Dz.U. z 2015 r. poz. 1582). Stwarza ona podstawy prawne potrzebne do uruchomienia programu budowy mieszkań pod wynajem. Będzie on kosztował budżet państwa 750 mln zł.
Celem programu, dzięki któremu w ciągu najbliższych 10 lat ma powstać około 30 tys. lokali, jest wypełnienie luki w gwarantowaniu młodym Polakom mieszkania. Przy czym chodzi tu o osoby zarabiające miesięcznie ok. 1600–2800 zł netto. Mają one bowiem zbyt wysokie dochody, aby liczyć na przydział lokalu socjalnego od gminy, a jednocześnie niewystarczające, by ubiegać się o kredyt hipoteczny i móc skorzystać z państwowej pomocy w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”.
Program budowy mieszkań pod wynajem ma być pilotowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który będzie udzielać TBS-om, spółdzielniom mieszkaniowym oraz gminnym spółkom kredytów na preferencyjnych warunkach. Wybudowane w ten sposób lokale będą następnie wynajmowane potrzebującym Polakom. Przy czym czynsz w nich będzie znacznie niższy niż przy wynajmie na wolnym rynku. Zastrzeżenie jest takie, że najemca nie może mieć tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego w tej samej miejscowości, a jego dochód nie może przekroczyć progu określonego w art. 30 ustawy (będzie obliczany przy uwzględnieniu przeciętnych dochodów gospodarstwa domowego w Polsce oraz dochodów w danym województwie). Przykładowo w tej chwili dla 3-osobowej rodziny mieszkającej w województwie łódzkim maksymalny dochód gospodarstwa domowego umożliwiający skuteczne ubieganie się o lokal w ramach programu wynosiłby 5792 zł miesięcznie, a dla trzyosobowej rodziny ubiegającej się o najem w Warszawie aż 9451 zł.
Jak wyliczył resort infrastruktury, zapotrzebowanie na nowe lokale w ramach budownictwa czynszowego może przekraczać nawet 100 tys. mieszkań.
Etap legislacyjny
Nowelizacja weszła w życie 25 października 2015 r.