Wydłużone po wybuchu epidemii koronawirusa orzeczenia potwierdzające niepełnosprawność nie będą tracić ważności w jednym terminie, ale w trzech. Pierwszy z nich upłynie z końcem 2023 r.

Rząd podjął kolejną próbę uchylenia przepisów, na podstawie których z mocy prawa został wydłużony okres obowiązywania orzeczeń o niepełnosprawności lub jej stopniu. Pierwsza, która miała miejsce przy okazji uchwalania nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, nie powiodła się. Natomiast teraz zmiana dotycząca covidowych orzeczeń została wprowadzona w ramach przyjętej na ostatnim posiedzeniu przez Sejm ustawy z 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Jednocześnie dodatkowo została ona uzupełniona o przepisy przejściowe, które zakładają stopniowe wygaszanie orzeczeń, tak aby zapobiec sytuacji, gdy do powiatowych zespołów w krótkim czasie wpłynie duża liczba wniosków do rozpatrzenia, o czym pisaliśmy w DGP („Zapowiada się kumulacja wniosków o orzeczenia” nr 45/23)

Wracająca poprawka

Przepis, do którego usunięcia dąży rząd, to art. 15h ustawy z 2 marca 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095 ze zm.), czyli tzw. specustawy covidowej. Zgodnie z nim orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu, których data ważności upłynęła w ciągu 90 dni przed jej wejściem w życie, a więc przed 8 marca 2020 r. lub po tym dniu, zachowują ważność do 60. dnia przypadającego po dniu, w którym zostanie odwołany stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii – choć nie dłużej niż do wydania osobie niepełnosprawnej nowego orzeczenia.

Tymczasem w trakcie prac nad ustawą z 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 535) została przyjęta poprawka posłów PiS, która zakładała uchylenie art. 15h specustawy, co miało nastąpić 1 czerwca br. Jednak tej propozycji sprzeciwił się Senat, który uznał, że nie jest ona związana bezpośrednio z nowelizowaną ustawą, i wprowadził swoją poprawkę, która wykreślała zmianę dotyczącą covidowych orzeczeń. Posłowie, gdy nowelizacja ustawy antyprzemocowej do nich wróciła, nie odrzucili jej. W efekcie zniknął z niej przepis usuwający art. 15h specustawy. Natomiast nieoczekiwanie pojawił się on w zupełnie innej, procedowanej w tym samym czasie przez Sejm ustawie zmieniającej regulacje o ochronie konkurencji i konsumentów, a konkretnie w jej art. 10.

Stopniowe wygaszanie

Co istotne, tym razem posłowie nie poprzestali tylko na samym uchyleniu art. 15h specustawy, ale przyjęli też dodatkowe przepisy przejściowe. Sprowadzają się one do tego, że wygaszanie covidowych orzeczeń będzie następować etapami, w zależności od tego, kiedy początkowo miał utracić swoją ważność posiadany przez osobę niepełnosprawną dokument. I tak jako pierwsze mają przestać obowiązywać – z końcem tego roku – orzeczenia, które miały wygasnąć do 31 grudnia 2020 r. Kolejnym terminem będzie 31 marca 2024 r. – wtedy ważność utracą orzeczenia, które gdyby nie art. 15h specustawy, miały ją stracić w 2021 r. Najdłużej, bo do 30 września przyszłego roku, osoby niepełnosprawne będą mogły się legitymować dokumentami, których data ważności miała upłynąć po 1 stycznia 2022 r. W praktyce to oznacza, że posiadacze wydłużonych orzeczeń będą musieli w odpowiednim dla nich terminie złożyć w powiatowym zespole ds. orzekania wniosek o nowy dokument, aby mogli dalej korzystać z przysługujących im uprawnień i świadczeń, do czego niezbędne jest aktualne orzeczenie (mogą to oczywiście zrobić wcześniej i wtedy dotychczasowe orzeczenie przestanie obowiązywać z dniem wydania nowego).

– Wydaje się, że to rozwiązanie jest lepsze niż to poprzednie wskazujące jedną datę wygaśnięcia wszystkich orzeczeń, bo proces składania wniosków rozłoży się w czasie i uda się uniknąć problemów z ich ewentualnym nieterminowym rozpatrzeniem. Obawiam się jedynie, czy same osoby niepełnosprawne nie pogubią się w terminach, kiedy powinny się do nas zgłosić – mówi Marzenna Perkowska, przewodnicząca powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności w Poznaniu.

Decyzje do zmiany

Poza stopniowym wygaszaniem orzeczeń w nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów zostały uregulowane również dwie inne sprawy związane z ich posiadaniem. Pierwsza z nich dotyczy kart parkingowych, których ważność też została wydłużona specustawą covidową i zostanie ona zachowana do tego samego momentu, do którego aktualne będą orzeczenia, a więc do 31 grudnia 2023 r., 31 marca lub 30 września 2024 r. Z kolei karty parkingowe, z których korzystają placówki zapewniające transport osobom niepełnosprawnym, będą ważne nie dłużej niż do 31 marca przyszłego roku (niezależnie od tego, jaki był pierwotny termin ich wygaśnięcia).

Druga kwestia odnosi się zaś do przyznanych osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom świadczeń, w tym głównie świadczeń rodzinnych, które są uzależnione od dysponowania orzeczeniem o niepełnosprawności lub jej stopniu. Decyzje w ich sprawie zostały wydłużone w taki sposób, że co do zasady stanowią, iż wsparcie przysługuje na okres ważności tego dokumentu (a wciąż obowiązujące jeszcze przepisy wskazują, że mija on 60 dni po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego). Przyjęte przepisy obligują gminy do zmiany tych decyzji z urzędu i dostosowanie ich do terminów, w których będą wygasać covidowe orzeczenia.

– Będziemy musieli przeanalizować dokładnie wszystkie sprawy i posprawdzać dołączone do nich orzeczenia pod kątem terminów ich ważności. Jest ich sporo, a wiele z nich obejmuje świadczenia dla osób, które od ponad trzech lat, gdy wybuchła epidemia, korzystają z wydłużonych orzeczeń – informuje Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Katowicach. ©℗

Orzekanie o niepełnosprawności / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe