Ponad 10 mld zł – tyle potrzeba do wywiązania się z unijnych wytycznych dotyczących oczyszczania ścieków komunalnych. Ministerstwo się zastanawia, jak uniknąć kary
Wizualizacja Oczyszczalni Ścieków "Czajka" po modernizacji.
/
Inne
Rząd zapewniał, że Polska zdąży do końca tego roku wypełnić unijne zobowiązania dotyczące oczyszczania ścieków komunalnych. W innym wypadku groziłaby nam unijna kara. DGP dowiedział się, iż mimo tych gwarancji w Ministerstwie Środowiska (MŚ) trwają prace nad planem B.
– Możemy nie zdążyć. Musimy się na to przygotować. Aby nas ta
informacja nie zaskoczyła, już teraz w resorcie są prowadzone działania, które pozwolą nam przedstawić Unii awaryjne rozwiązanie na wypadek opóźnień – informuje nieoficjalnie osoba z MŚ.
Określić fundusze
Sytuację pogarsza to, że nie ma jeszcze najświeższych danych, z których by wynikało, jak daleko jesteśmy od osiągnięcia zakładanych celów. Rząd wbrew zapowiedziom nie zatwierdził do końca ubiegłego roku IV aktualizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych (KPOŚK). Ten dokument miał określić, ile jeszcze inwestycji muszą zrealizować gminy (np. ile wybudować oczyszczalni i ile położyć rur kanalizacyjnych), aby przed 31 grudnia 2015 r. wywiązać się z dyrektywy 91/271/EWG z 21 maja 1991 r. dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych. Dopóki nie ma danych dotyczących liczby niezbędnych do zrealizowania zadań inwestycyjnych, nie wiadomo, ile obecnie środków potrzebnych jest samorządom.
– Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej (KZGW) zmienił harmonogram prac nad dokumentem. Zostanie on przedłożony w czerwcu 2015 r. – tłumaczy Michał Milewski, główny specjalista w zespole do spraw komunikacji i promocji Ministerstwa Środowiska.
KZGW wyjaśnia, z czego wynika zmiana terminu.
– Proces weryfikacji przekazanych informacji nie został jeszcze zakończony. Ponadto
samorządy sygnalizują dalszą chęć doprecyzowania swoich wielkości i granic aglomeracji (czyli terenów, na których zaludnienie jest wystarczająco skoncentrowane, aby ścieki komunalne były zbierane i przekazywane do oczyszczalni ścieków – przyp. red.) – wyjaśnia Joanna Marzec, rzecznik prasowy KZGW.
Gminy miały zweryfikować tereny, które wcześniej uznały za konieczne do skanalizowania. Okazało się, że ponad 60 proc. wszystkich aglomeracji nie spełniało niezbędnego wskaźnika długości sieci, który wynosi 120 mieszkańców na 1 km budowanej kanalizacji.
– W naszym przypadku obszary do skanalizowania były wyznaczone 10 lat temu. Okazało się, że obejmują one tereny, na których nie ma żadnych zabudowań. Kładzenie tam rur nie jest zasadne. Dlatego zmieniliśmy tę mapę – wyjaśnia Tomasz Bartoszewski, kierownik wydziału
ochrony środowiska w gminie Długołęka.
Joanna Marzec przyznaje, że weryfikacja w większości dotyczyła ograniczenia zasięgu aglomeracji. – Proces ten pozwolił na pozostawienie najbardziej potrzebnych inwestycji uzasadnionych ekologicznie, a przede wszystkim ekonomicznie – wskazuje Joanna Marzec.
Takie działanie zbliża Polskę do osiągnięcia unijnych celów, bo zmniejsza liczbę niezbędnych działań i koniecznych nakładów finansowych.
Konieczne inwestycje
Mimo że IV KPOŚK nie została jeszcze zaakceptowana, powstają wstępne dane szacunkowe, z których wynika, ile jeszcze brakuje Polsce do spełnienia wymagań
UE.
– Na systemy kanalizacyjne potrzeba 18,75 mld zł, na oczyszczalnie ścieków 9,44 mld i na zagospodarowanie osadów 1,17 mld zł – wylicza Dorota Jakuta, prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie (IGWP) na podstawie analiz z KZGW.
Inne dane uzyskaliśmy z resortu środowiska. Z jego wstępnych analiz wynika, że do zrealizowania niezbędnych inwestycji potrzeba 10,2 mld zł. Z czego 7,43 mld zł trzeba przeznaczyć na sieci kanalizacyjne, 2,23 mld zł na oczyszczalnie ścieków oraz 0,57 mln zł na dostosowanie inwestycji do wymogów dyrektywy Rady 91/271/EWG. Pozyskane dane wskazują, że w celu osiągnięcia celów niezbędna jest
budowa m.in. 10 425 km sieci kanalizacyjnej oraz modernizacja jej 780 km, budowa 35 nowych oczyszczalni ścieków oraz modernizacja 69 i rozbudowa 22.
Ten wariant jest znacznie bardziej optymistyczny. Ale i tak z raportów KZGW wynika, że Polsce nie uda się zrealizować niezbędnych inwestycji w terminie. O opóźnieniach poinformowało ponad 10 proc. gmin.
– Jeśli uda nam się wykonać zakładany plan, to jeszcze w tym roku wywiążemy się z unijnych zobowiązań. Ale w skali całej Polski jest to bardzo trudne do zrealizowania – stwierdza Tomasz Bartoszewski.
Gminy wskazują, że pracę utrudnia im bałagan panujący w administracji.
– Wniosek o zweryfikowanie granic aglomeracji złożyliśmy do urzędu marszałkowskiego już osiem miesięcy temu. Nadal nie uzyskaliśmy odpowiedzi. W naszej ocenie odpowiedź powinniśmy otrzymać do końca ubiegłego roku – zaznacza Tomasz Bartoszewski.
Przygotowujemy master plan dla dyrektywy
Katarzyna Pliszczyńska, rzecznik Ministerstwa Środowiska
Dyrektywa Rady 91/271/EWG odgrywa zasadniczą rolę w gospodarowaniu ściekami komunalnymi oraz ochronie środowiska wodnego, w tym wód powierzchniowych, do których ścieki są odprowadzane. Jej celem jest ochrona przyrody przed niekorzystnymi skutkami powodowanymi zrzutami niedostatecznie oczyszczonych ścieków. W traktacie akcesyjnym przewidziano, że przepisy prawne Unii Europejskiej w zakresie odprowadzania i oczyszczania ścieków komunalnych określone w dyrektywie 91/271/EWG będą w Polsce w pełni obowiązywały od 31 grudnia 2015 r. Obecnie trwają prace nad projektem IV aktualizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych oraz master planu dla tej dyrektywy.