Potrzebna jest zmiana przepisów ułatwiająca przekazywanie na rzecz Skarbu Państwa małych depozytów, które zostają po śmierci mieszkańca domu pomocy społecznej (DPS), bo koszty postępowania w takich sprawach są często wyższe od pozostawionych przez zmarłych pieniędzy. Na ten problem zwracają uwagę posłowie Janusz Cichoń i Sławomir Piechota w interpelacji nr 20730 skierowanej do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS).
Potrzebna jest zmiana przepisów ułatwiająca przekazywanie na rzecz Skarbu Państwa małych depozytów, które zostają po śmierci mieszkańca domu pomocy społecznej (DPS), bo koszty postępowania w takich sprawach są często wyższe od pozostawionych przez zmarłych pieniędzy. Na ten problem zwracają uwagę posłowie Janusz Cichoń i Sławomir Piechota w interpelacji nr 20730 skierowanej do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS).
Gdy po zmarłym mieszkańcu zostaną jakieś pieniądze, DPS poszukuje jego spadkobierców, a następnie mobilizuje ich do uruchomienia prawnej procedury spadkowej. Często zdarza się jednak, że nie ma takich osób albo nie wykazują one zainteresowania małym depozytem z powodu niewspółmiernych kosztów związanych z jego przejęciem. W takich sytuacjach DPS jest zobowiązany do przekazania pieniędzy Skarbowi Państwa, co odbywa się na zasadach określonych w ustawie z 18 października 2006 r. o likwidacji niepojętych depozytów (Dz.U. poz. 1537 ze zm.). Może się to odbyć wyłącznie na drodze sądowej, co wiąże się z koniecznością poniesienia opłaty (minimum 100 zł). Placówka pokrywa ją z własnego budżetu, bez możliwości potrącenia z depozytu. W efekcie koszt postępowania często przewyższa wartość depozytu.
Posłowie zwracają uwagę, że z ekonomicznego punktu widzenia prowadzenie skomplikowanej odpłatnej procedury – zwłaszcza przy małych depozytach – wydaje się nieracjonalne. Przypominają, że w finansach publicznych stosowana jest reguła ogólna, zgodnie z którą nie dochodzi się roszczeń, jeśli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że w postępowaniu nie uzyska się kwoty wyższej od kosztów dochodzenia i egzekucji należności. Tymczasem DPS jest zobligowany do finansowania działań służących przekazaniu depozytu z własnych środków, co prowadzi do uszczuplenia nakładów na utrzymanie mieszkańców.
Posłowie pytają w interpelacji, czy MRiPS zamierza w jakiś sposób rozwiązać problem niepodejmowanych depozytów po zmarłych mieszkańcach DPS. Ich zdaniem resort mógłby rozważyć zmianę przepisów zakładającą, że przekazywanie małych depozytów na rzecz Skarbu Państwa (gminy lub powiatu) jest zwolnione z opłat sądowych lub w ogóle odstąpienie od sądowej procedury – wtedy na mocy ustawy mały depozyt przechodziłby wprost na rzecz jednostki samorządu prowadzącej dany DPS. W przypadku większych kwot koszty ponoszone przez placówkę powinny być potrącane z depozytu.
Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, w odpowiedzi na interpelację informuje, że w kwestii interpretacji przepisów wspomnianej ustawy oraz wprowadzania do niej zmian w zakresie depozytów właściwe jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Dodaje, że w jego ocenie najwłaściwszym rozwiązaniem, również pod względem finansowym, jest likwidacja depozytu przez wypłatę pieniędzy krewnym zmarłego po przeprowadzeniu przez nich postępowania spadkowego. ©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama