Narodowy Spis Powszechny (NSP), który rusza 1 kwietnia, nie został dostosowany do potrzeb osób niesłyszących – alarmują parlamentarzyści i rzecznik praw obywatelskich.
Główną formą jego przeprowadzania będzie samospis internetowy, co oznacza, że wymagane dane i informacje będziemy przekazywać za pomocą interaktywnej aplikacji dostępnej na stronie GUS. W przypadku braku możliwości spisania się w ten sposób obywatel będzie miał obowiązek zgłosić ten fakt na specjalną infolinię. Wtedy spis przeprowadzi rachmistrz w wywiadzie bezpośrednim lub przez telefon. W przypadku osób niesłyszących ten wymóg jest nie do zrealizowania.
– Osoby głuche i głuchonieme nie są w stanie porozmawiać przez telefon ani bezpośrednio z rachmistrzem, jeżeli nie posługuje się on językiem migowym. Wielu z nich nie przeczyta ze zrozumieniem pytań w kwestionariuszu, bo posługują się polskim językiem migowym (PJM), który znacząco różni się od języka polskiego – alarmuje Paulina Matysiak, posłanka Lewicy.
Pozostało
71%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama