Druga rewolucja śmieciowa: Segregacja będzie obowiązkowa dla wszystkich? >>
Wojewoda mazowiecki i tamtejszy inspektor ochrony środowiska chcą, by gminy rzetelnie przeprowadzały kontrole firm odbierających odpady komunalne. To skutek kontroli, które objęły 10 proc. gmin na Mazowszu. Przeprowadził je Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie.
Wojewoda mazowiecki i tamtejszy inspektor ochrony środowiska chcą, by gminy rzetelnie przeprowadzały kontrole firm odbierających odpady komunalne. To skutek kontroli, które objęły 10 proc. gmin na Mazowszu. Przeprowadził je Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie.
– Żadna ze sprawdzonych gmin województwa nie sprawdzała takich przedsiębiorstw w zakresie spełniania warunków zawieranych umów – mówi Adam Ludwikowski, mazowiecki wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
W efekcie niektóre firmy przekazują odpady poza regionalną instalację przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK) lub poza region.
Kontrole wykazały też, że sprawozdania kwartalne przedsiębiorców nie są na bieżąco weryfikowane, co negatywnie wpływa na rzetelność raportów rocznych opracowywanych przez gminy.
– Brak kontroli przedsiębiorców przez samorząd może stwarzać warunki do rozwoju szarej strefy – uważa Adam Ludwikowski.
A zgodnie z ustawą z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1399 z późn. zm.) organami właściwymi do kontrolowania firm wywożących odpady są właśnie gminy. Kontrolerzy z WIOŚ nie są do tego uprawnieni.
Mazowiecki inspektorat skontrolował nie samo wprowadzenie ustawy śmieciowej, ale pierwszy kwartał jej funkcjonowania. O ile inne działania gmin w zakresie wprowadzania tych przepisów zostały zweryfikowane raczej pozytywnie, to sam brak kontroli świadczyć może o chęci jak najtańszego pozbywania się odebranych od mieszkańców śmieci (mamy przecież rok wyborczy). Ich składowanie na legalnym wysypisku kosztuje, a za zdeponowanie na tym dzikim firma nie płaci.
Wprawdzie z kontroli wynika, że do RIPOK-ów, czyli regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, trafiło w III kwartale 2013 r. więcej śmieci niż rok wcześniej, czyli gdy gminy nie władały jeszcze śmieciami, ale nie jest pewne, jak duży powinien być to wzrost, bo nie wszyscy mieszkańcy mieli podpisane umowy na wywóz odpadów.
Również dane zawarte w sprawozdaniach sporządzanych przez podmioty odbierające śmieci od właścicieli nieruchomości nie są na bieżąco weryfikowane.
– Nie ma w ustawie sankcji za nieprowadzenie działalności kontrolnej przez gminy – mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. I postuluje wprowadzenie do nowelizacji ustawy poprawki dyscyplinującej samorządy w tym zakresie. Wojewoda chciałby, aby weszła ona w życie od początku 2015 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama