Rada gminy nie może wezwać wójta do złożenia wyjaśnień poprzedzających rozpatrzenie wniosku o referendum w sprawie jego odwołania w sytuacji, gdy ten przebywa na zwolnieniu lekarskim – uznał wojewoda mazowiecki.
Jednocześnie stwierdził nieważność uchwały, w której radni zdecydowali o referendum w sprawie odwołania włodarza ich gminy. Wojewoda uznał bowiem, że w procedurze prowadzącej do podjęcia uchwały pojawiło się naruszenie art. 28a ustawy o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 z późn. zm.).
Tworzy on obowiązek wysłuchania przez radnych wyjaśnień wójta, zanim zagłosują za referendum. W omawianym przypadku tego elementu zabrakło.
„W doktrynie panuje pogląd, że z wymogu wysłuchania wyjaśnień wójta można zrezygnować wyłącznie wtedy, gdy wójt odmówi ich złożenia lub nie stawi się na sesji bez usprawiedliwienia. W przeciwnym przypadku niedopełnienie tego wymogu powoduje pozbawienie wójta jego praw ustalonych przepisami prawa” – czytamy w rozstrzygnięciu.
Tymczasem wójt dostarczył zwolnienie lekarskie, tłumacząc, że wyznaczony przez radnych termin, w którym miał złożyć wyjaśnienia, przypadł właśnie na dzień objęty zwolnieniem. Jego zdaniem zwolnienie lekarskie jest wystarczającą podstawą do usprawiedliwienia nieobecności.
Do takiej argumentacji przychylił się wojewoda. Uznał, że skoro zwolnienie było dokumentem zgodnym z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. z 1996 r. nr 60, poz. 281 z późn. zm.), to w okresie w nim wskazanym nie można wymagać od wójta składania wyjaśnień przed radnymi.
W takiej sytuacji niezgodne z prawem jest więc również podejmowanie uchwały o przeprowadzeniu referendum w sprawie jego odwołania.

ORZECZNICTWO
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego z 8 października 2012 r., sygn. akt LEX-I.4131.144.2012.BB.