Odpady w ubiegłym roku najczęściej płonęły na składowiskach i dzikich wysypiskach w województwach: łódzkim (45), dolnośląskim (29) i śląskim (28). W skali kraju do pożarów dochodziło średnio 20 razy w miesiącu. W sumie GUS odnotował 243 takie zdarzenia; to o 84 proc. więcej niż w 2017 r. – wówczas były 132.
Zagłębiem pożarowym w 2018 r. okazało się woj. łódzkie – tam jeszcze dwa lata temu odnotowano „jedynie” 13 pożarów, co oznacza wzrost w 2018 r. o blisko 30 proc. Do jednego z największych pożarów doszło w ubiegłym roku w Zgierzu (woj. łódzkie), gdzie na terenie byłego zakładu Boruta ogień zajął 50 tys. ton nielegalnie przetrzymywanych odpadów z zagranicy.
Problem zaczął się, gdy Chiny zamknęły swoje granice dla odpadów z Europy. – W woj. łódzkim krzyżują się autostrady, a to nimi część odpadów z zagranicy była transportowana. Przy skrzyżowaniach A1 z A2 jest mnóstwo lokalizacji, gdzie odpady były magazynowane i potem płonęły – mówi DGP dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi Artur Owczarek.
W odpowiedzi na kryzys znowelizowano dwie ustawy: o odpadach i o inspekcji ochrony środowiska, zwiększono sankcje i wprowadzono bardziej restrykcyjne mechanizmy nadzoru nad firmami.
Artur Owczarek zaznacza, że choć nie ma jeszcze całościowych danych za 2019 r., to wiadomo, że pożarów jest teraz znacznie mniej. – W znowelizowanych przepisach położono duży nacisk na kwestie zabezpieczenia przeciwpożarowego, co przyniosło efekty. Problem pojawił się gdzie indziej. Odpady, które w 2018 r. płonęły, teraz trafiają do ziemi. W tym roku zaobserwowaliśmy zdecydowanie więcej prób nielegalnego zakopywania odpadów w wyrobiskach pożwirowych – podkreśla.
Z raportu GUS wynika, że w ubiegłym roku wydano 202 pozwolenia na przywóz odpadów do Polski z zagranicy, na prawie 1,2 mln ton, z czego 89 zezwoleń dotyczyło śmieci z krajów unijnych (1,1 mln ton). Oznacza to wzrost ilości odpadów przywiezionych do Polski o 79 proc. względem roku poprzedniego.
Najwięcej zezwoleń dotyczyło importu odpadów z terytorium Niemiec (47– 43 proc. ogólnej ilości odpadów), Litwy (37), Włoch (33), Grecji (12) i Wielkiej Brytanii (12).