W kategorii miasta do 100 tys. mieszkańców najlepsi włodarze to Ryszard Nowak z Nowego Sącza, Roman Smogorzewski z Legionowa oraz Beata Moskal-Słaniewska ze Świdnicy.
I MIEJSCE – RYSZARD NOWAK, NOWY SĄCZ

Najważniejszy jest człowiek

Przy opracowywaniu katalogu zadań priorytetowych w zakresie ochrony zdrowia współpracujecie państwo z organizacjami pozarządowymi. Jak wygląda ta współpraca?
Co roku przygotowujemy program współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego, są wśród nich organizacje zajmujące się ochroną zdrowia i profilaktyką uzależnień. Opracowane w urzędzie projekty konsultujemy ze środowiskiem społecznym. Organizacje prozdrowotne są bardzo aktywne, nie tylko na co dzień biorą one udział w spotkaniach konsultacyjnych, ale zgłaszają uwagi i potrzeby. Obecny katalog priorytetowych zadań współpracy wypracowywaliśmy przez kilka minionych lat, a dzięki sugestiom organizacji zadania te adresujemy zarówno do seniorów, jak i osób niepełnosprawnych bez względu na wiek.
Czy taka współpraca zmienia spojrzenie na mieszkańców?
Tak. Ustawy ustrojowe samorządu terytorialnego oraz inne przepisy szczególne wpływają na zakres kompetencji samorządu, czyli działania, jakie podejmujemy na rzecz mieszkańców. Czasem urzędnicy spoglądają na daną sprawę zza papierów, paragrafów, posługują się językiem urzędowym, prawniczym. A tymczasem za każdą sprawą stoi człowiek i to on jest najważniejszy. Dzięki pośrednictwu organizacji pozarządowych wsłuchujemy się w głos sądeczczan.
W minionym roku rozpoczęły się prace nad utworzeniem Centrum Sądeckiego Seniora. Na jakim etapie jest inwestycja?
Przede wszystkim od początku 2018 r. przy ul. Szwedzkiej 2 działa klub „Senior+”. W budynku przeprowadzono generalny remont, przystosowano pomieszczenia do wspólnych spotkań i relaksu, utworzono aneks kuchenny, zakupiono biblioteczkę, sprzęt rtv, komputery z dostępem do internetu. Całość przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł blisko 160 tys. zł, z czego 120 tys. zł pozyskaliśmy od wojewody małopolskiego w ramach „Programu Wieloletniego Senior + na lata 2015–2020”. Z bogatej oferty centrum korzystają mieszkańcy po 60. roku życia, głównie nieaktywni zawodowo. A to nie koniec naszych działań na rzecz seniorów, bo na ten cel pozyskaliśmy kolejną dotację – 72 tys. zł. Przy czym nie będą to jedyne środki, bo Nowy Sącz finansuje to zadanie w 60 proc., tj. dołoży z własnego budżetu 108 tys. zł. W ciągu najbliższych miesięcy rozpoczniemy też realizację kolejnego projektu na rzecz seniorów – utworzymy Dzienny Dom Seniora dla osób niesamodzielnych w wieku 60+. Jesteśmy na etapie podpisywania umowy, gdyż wystaraliśmy się o finansowanie zewnętrzne dla tego projektu.
II MIEJSCE – ROMAN SMOGORZEWSKI, LEGIONOWO

Finansujemy wymianę pieców, dokładamy do komunikacji publicznej

Legionowo mocno stawia na komunikację publiczną, głównie z Warszawą. Czy miasto zrezygnowało z aspiracji bycia odrębnym bytem?
Ludzie powinni mieć wybór. Z jednej strony chcemy, by dzieci chodziły tutaj do szkół, mieszkańcy zakładali firmy i żyli w komfortowych warunkach, ale z drugiej strony wiemy, że średni ośrodek miejski nie może konkurować z ofertą, którą daje Warszawa. Dlatego chcemy zapewnić dobrą komunikację ze stolicą. Realizujemy to przez wspólny bilet, rozwój szybkiej kolei miejskiej i skoordynowane z nią bezpłatne autobusy, które dowożą naszych mieszkańców do pociągów, oraz system ścieżek rowerowych. W Legionowie mamy aż trzy stacje kolejowe. Dopłacamy różnicę w biletach komunikacji, żeby zrównać ceny pomiędzy pierwszą a drugą strefą. Staramy się pokazać, że miasto jest przyjazne. Chcesz, to masz wszystko w Legionowie, ale jeśli wybierasz pracę w międzynarodowej korporacji czy w administracji centralnej, w 30 minut będziesz w Warszawie.
Jakie są dalsze plany dotyczące rozwoju komunikacji?
Od kilkunastu miesięcy jesteśmy partnerem programu Warszawa+. Mamy Kartę Legionowianina, do każdego biletu dokładamy 14 zł , teraz będziemy dokładać 60 zł. Tę kartę, dzięki której przejazdy komunikacją publiczną są tańsze, ma już 5,5 tys. mieszkańców.
A większe projekty?
Przy jednej ze stacji za unijne pieniądze wybudowaliśmy parking w systemie Park&Ride. Na razie jeszcze jest na nim sporo miejsca, ale to się z czasem zmieni. Podobnie było z parkingiem wybudowanym przy stacji głównej, który teraz jest prawie pełny. A przecież oferta komunikacyjna będzie coraz lepsza. Liczymy m.in. na więcej pociągów i przygotowujemy się na przyszłość.
Rowery i środki transportu publicznego mają polepszyć jakość powietrza?
Jak najbardziej. Ale nie tylko transport publiczny za to odpowiada. Finansujemy w 100 proc. wymianę pieców – przy minimalnych formalnościach przekazujemy 8 tys. zł na wymianę pieca węglowego na gazowy czy olejowy i do 16 tys. zł na pompę ciepła. Miasto jest w 100 proc. zgazyfikowane, finansujemy także 2300 zł za opłaty przyłączeniowe. Dzięki temu udało nam się wymienić już 20 proc. wszystkich pieców węglowych w mieście.
Widzicie państwo w pomiarach poprawę jakości powietrza?
Tak. W Legionowie na terenie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mamy profesjonalną stację badania jakości powietrza. Z roku na rok jest coraz lepiej.
III MIEJSCE – BEATA MOSKAL-SŁANIEWSKA, ŚWIDNICA
Z myślą o młodych i starszych mieszkańcach
Świdnicka Karta Seniora uprawnia do rabatów i ulg przy zakupie towarów i usług. Dużo podmiotów zdecydowało się ich udzielać?
Chcieliśmy zachęcić seniorów do korzystania z naszej oferty rekreacyjnej i kulturalnej. Pierwszymi podmiotami, które udzieliły rabatów przy zakupie biletów, był Świdnicki Ośrodek Kultury oraz Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji. Do nich powoli dołączają lokalni przedsiębiorcy, m.in. właściciele sklepów z odzieżą, kosmetykami, a także prowadzący lokale gastronomiczne, zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, optyczne, gabinety masażu i wiele innych. Świdnicka Karta Seniora uprawnia także do bezpłatnego wejścia na niektóre imprezy.
A jak staracie się zachęcać do pozostania w mieście młodych mieszkańców?
Świdnica od dwóch lat wspólnie ze starostwem powiatowym, urzędem pracy i szkołami prowadzi bardzo szeroko zakrojony program „Zostańcie z nami”. Staramy się pokazać młodym, że mogą tu zdobyć dobre wykształcenie, a później znaleźć stabilne, dobrze płatne miejsce pracy. W tym celu szkoły podpisują z firmami umowy dotyczące stażów, praktyk, a także coraz częściej tworzenia klas patronackich, które są uruchamiane przy szkołach ponadpodstawowych. Budujemy też mieszkania w systemie TBS, w których zamieszkają głównie młodzi ludzie. Pokazujemy, że Świdnica jest dobrym miastem do życia, czyli takim, gdzie można zarówno rozwijać się zawodowo, jak i na co dzień żyć w przyjaznym i komfortowym otoczeniu.
Niedawno powstało gminne Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera. Czym się ono zajmuje?
Projekt dopiero się rozpoczął. Mamy jednak nadzieję, że COIE stanie się platformą, która będzie stanowić bazę danych o świdnickich inwestorach – w tej chwili zbieramy informacje ankietowe. Będzie tam można także znaleźć materiały dotyczące obsługi inwestorskiej, wolnych terenów inwestycyjnych, procedur, jakie trzeba spełnić, korzystania z tego, co urząd miejski może zaoferować w tym zakresie.