Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT) kończy prace nad projektem ustawy, która wprowadzi nowy rodzaj opłaty pobieranej od turystów przez gminy.

– Mamy już wstępną wersję projektu, nad którą pracujemy z innymi zainteresowanymi ministerstwami – powiedział Ireneusz Raś, sekretarz stanu w MSiT w trakcie posiedzenia podkomisji stałej ds. turystyki.

Dlaczego MSiT chce wprowadzić opłatę turystyczną?

Powód wprowadzenia nowej opłaty? Dziś wiele miast turystycznych w Polsce nie może pobierać ani opłaty miejscowej, ani uzdrowiskowej, bo nie spełniają kryteriów wskazanych w przepisach.

– Nie likwidujemy obowiązujących dziś opłat – miejscowej i uzdrowiskowej. Gmina będzie decydować, jaką opłatę chce wprowadzić. Będzie ona fakultatywna – wyjaśniał Raś.

Jaka będzie wysokość opłaty? Taka decyzja jeszcze nie zapadła.

– Trwają analizy wysokości opłat, które już dziś można pobierać i to będzie jednym z punktów odniesienia – powiedział Ireneusz Raś.

Przypomniał, że w 2025 r. maksymalna wysokość opłaty miejscowej w miejscowościach o korzystnych właściwościach klimatycznych może wynosić 3,31 zł. Natomiast opłata uzdrowiskowa nie więcej niż 6,38 zł.

– O ich ostatecznej wysokości decydują lokalne władze. W przypadku opłaty turystycznej będzie podobnie. Jej wysokość będzie uzależniona od atrakcyjności danego miejsca. Możliwe, że będzie ona określona w przepisach w tzw. widełkach – dodał Raś.

Poza tym MSiT chce wziąć pod uwagę opłaty, które są wprowadzane w innych krajach Unii Europejskiej.

– Przykładowo w Wenecji tzw. opłata wjazdowa, która jest podobna do tej naszej turystycznej, wynosi 4 euro za noc. Nie każda polska miejscowość ma takie walory jak Wenecja, ale Kraków, Zakopane, Gdańsk, Wrocław itd. mają też wiele atutów turystycznych – mówi Raś.

Opłata będzie pobierana od osoby. Powstanie też katalog turystów z niej zwolnionych - katalog ten ma objąć obywateli Polski oraz możliwe, że również dzieci.

– Chcemy, żeby w zamian za taką opłatę gmina dawała turyście jakiś benefit, np. wstęp do muzeum czy na basen – dodał wiceminister. Tak jest w innych krajach, że w ramach takiej opłaty turysta może już bezpłatnie lub z ulgą korzystać z danych obiektów z listy – wyjaśniał.

MSiT zapowiedziało, że w przyszłym tygodniu będzie wnioskować o wpis projektu do wykazu prac programowych i legislacyjnych Rady Ministrów. Gotowy projekt powinien zostać przedstawiony na przełomie grudnia i stycznia.

Ireneusz Raś zauważył, że projekt, nad którym dzisiaj pracuje rząd, jest – w głównych założeniach – podobny do tego przedstawionego przez posłów Polski 2050.

Opłata turystyczna – co przewiduje projekt Polski 2050?

Projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego przygotowany przez posłów Polski 2050 trafił już do Sejmu. Zgodnie z nimopłata turystyczna będzie mogła być wprowadzona przez każdą gminę, w której osoby fizyczne zatrzymują się na pobyt w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych. Obowiązek uiszczenia opłaty turystycznej określony zostanie tak jak dla obecnej opłaty miejscowej, z tym że wprowadzone zostaną dodatkowe zwolnienia z opłaty dla:

− osób, które ukończyły 70 lat;

− osób będących członkami rodziny wielodzietnej;

− osób zaliczonych do znacznego stopnia niepełnosprawności w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Wysokość maksymalnej opłaty wyniesie od dnia wejścia w życie nowelizacji 5 zł i będzie waloryzowana począwszy od 2028 r. przez ministra finansów, tak jak do tej pory opłata miejscowa. Gminy będą mogły zróżnicować wysokość stawki zależnie od konkretnej miejscowości lub obiektu noclegowego.