W zwycięskim Aleksandrowie Łódzkim skupiono się w ubiegłym roku na ekologii. Planu Gospodarki Niskoemisyjnej mogą mu zazdrościć większe ośrodki.
I MIEJSCE – ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI
Inicjatywy mieszkańców zamieniane w czyn
Położona praktycznie w samym sercu Polski ok. 21-tysięczna gmina nie pozostawała w ubiegłym roku daleko w tyle za innymi inwestującymi w ekologię – a jednocześnie dużo większymi – miejscowościami. Aleksandrów Łódzki uchwalił bowiem Plan Gospodarki Niskoemisyjnej i zwiera już szyki, by przystąpić do jak najszybszej termomodernizacji 104 wybranych budynków mieszkaniowych wraz z montażem pomp ciepła. W dalszych planach są montaż paneli fotowoltaicznych na budynku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz odwierty geotermalne na potrzeby ciepłowni miejskiej.
W ubiegłym roku władzom gminy po raz kolejny udało się też zintegrować mieszkańców wokół ważnych dla nich wydarzeń kulturalnych i sportowych. A było w czym wybierać, bo w Aleksandrowie Łódzkim odbyło się niemal 100 różnych imprez, co na miejscowość tej wielkości jest imponującym wynikiem. I niewykluczone, że już wkrótce aleksandrowianie będą mogli liczyć na jeszcze więcej prospołecznych inicjatyw. W ubiegłym roku ruszył bowiem projekt „Klub NOTA BENE – rozwój, pasja, kreacja”, realizowany wspólnie ze Stowarzyszeniem Profilaktyki i Resocjalizacji AD REM. Skorzystają z niego przede wszystkim dzieci i młodzież, dla których przygotowano bogatą ofertę, m.in. zajęć artystycznych, historyczno-kulturowych, warsztaty kulinarne, a nawet... szkolenia survivalowe.
Aleksandrów Łódzki zachęca też mieszkańców do aktywności na innych polach, w tym... we współrządzeniu. Gmina może bowiem pochwalić się skutecznie działającym budżetem obywatelskim. A o tym, że działa on nie tylko na papierze, świadczy chociażby przykład jednego z najbardziej spektakularnych wydarzeń zeszłego roku, które zainicjował jeden z mieszkańców. Mowa o Aleksandrowskiej Strefie Kibica Euro 2016. Wychodząc naprzeciw zainteresowaniom fanów piłki nożnej, urząd miejski zadbał o to, by mogli oni nie tylko wspólnie przeżywać sportowe emocje podczas meczów naszej reprezentacji, lecz także śledzić losy pozostałych drużyn aż do samego finału.
II MIEJSCE – KOZIENICE
Bezpłatna komunikacja i troska o osoby przewlekle chore
Wiekowe miasto w woj. mazowieckim – o którym pierwsze wzmianki w średniowiecznych źródłach sięgają 1206 r. – podjęło ostatnio nie lada starania, by pogodzić ze sobą dwa pozornie odległe światy: tradycję i nowoczesność. Krokiem w stronę historii było m.in. zainicjowanie kompleksowej rewitalizacji lewego skrzydła zespołu pałacowo-parkowego. W planach jest także remont konserwatorski XIX-wiecznej oficyny i wieży, na co gmina otrzymała już dofinansowanie w kwocie ponad 3,5 mln zł.
Jednocześnie włodarze przecięli też wstęgę przy otwarciu nowoczesnego i wartego 43 mln zł gmachu Centrum Kulturalno-Artystycznego, które jest jedną z największych inwestycji w mieście w ostatnich latach. Odbywają się w nim koncerty i inne wydarzenia kulturalne. W sumie w ciągu roku odbyło się w nim ponad 300 imprez.
Kozienice uruchomiły w kwietniu bezpłatne linie komunikacji miejskiej pod nazwą Kozienicki Metrobus. Miasto planuje też inwestować w budowę nowych mieszkań – w tym celu za prawie 1,3 mln zł wykupiło grunty. Modernizacja czeka także już istniejące lokale socjalne, na co w gminnym budżecie zaplanowano kwotę ponad 570 tys. zł.
W ubiegłym roku Kozienice postanowiły też szczególnie zatroszczyć się o zdrowie swoich mieszkańców i uruchomiły program, którego celem było odciążenie osób przewlekle chorych z części codziennych obowiązków, a także wsparcie ich rodzin. W efekcie w 2016 r. nad chorymi – w ich własnych domach – czuwali m.in. lekarze i pielęgniarki, w sumie odbyli ponad 286 takich wizyt. Schorowani mogli też liczyć na pomocną dłoń wolontariuszy, którzy tylko w ubiegłym roku odwiedzili ich aż 112 razy. Projekt ze względu na olbrzymie zainteresowanie mieszkańców ma być kontynuowany w tym roku.
W trosce o płuca mieszkańców Kozienice rozwinęły też lokalny system monitoringu jakości powietrza i rozmieściły pięć lokalnych czujników, których pomiary już od tego roku mieszkańcy mogą sprawdzić w czasie rzeczywistym.
III MIEJSCE – SIANÓW
Inkubator ciekawych inicjatyw
Swoimi dotychczasowymi działaniami Sianów skutecznie udowodnił, że przedsiębiorczość i innowacyjność nie muszą wcale być domeną dużych ośrodków. Dobitnie świadczy o tym m.in. prężna działalność Sianowskiego Inkubatora Organizacji Pozarządowych, czyli nowoczesnego, nieodpłatnie udostępnianego obiektu, gdzie już od stycznia 2016 r. aktywiści i prekursorzy nowych rozwiązań mogą wspólnie pracować nad nowatorskimi inicjatywami dla lokalnej społeczności.
Na efekty długo nie trzeba było czekać, bo jeszcze w lutym tego samego roku gmina podjęła uchwałę i przystąpiła do wdrażania nowego Gminnego Programu Działań dla Osób Niepełnosprawnych. Na tym nie kończy się jednak lista prospołecznych inicjatyw Sianowa. Sfinansował bowiem również utworzenie nowego skrzydła Środowiskowego Domu Samopomocy „Szansa”. Dzięki tej inwestycji na pomoc i wsparcie mogą liczyć już nie tylko dorosłe dzieci z ciężką niepełnosprawnością, lecz także ich rodzice.
Kolejnym nowatorskim rozwiązaniem było uruchomienie programu „Z szacunkiem dla złotówki”. Cel, który postawił sobie samorząd, był prosty – znaleźć odpowiedź na pytanie, jak jeszcze można wesprzeć rodziny, które z różnych przyczyn nie radzą sobie z racjonalnym gospodarowaniem domowym budżetem. W efekcie pod parasolem gminnego programu schroniły się w ubiegłym roku aż 52 rodziny.
Sianów jest też przykładem gminy, w której innowacyjne pomysły z powodzeniem idą w parze z tradycją i przywiązaniem do rodzimej kultury. Mieszkańcy mogli celebrować ją chociażby podczas cyklicznej już imprezy Dni Ziemi Sianowskiej. Dużym sukcesem okazał się również Folk Film Festiwal. To pierwszy w kraju i jeden z niewielu na świecie festiwal filmowy poświęcony stricte tematyce ludowej. I jak się okazuje, wydarzenie to zadziałało jak magnes, bo do małej miejscowości w Zachodniopomorskiem zjechały liczne zespoły muzyczne, teatry uliczne, rękodzielnicy i fotografowie, a dzięki ich występom i prezentacjom podziwiać można było – jak zapewniają włodarze Sianowa – wszystkie oblicza polskiej wsi.