Dlatego RPO zaskarżyła do TK ustawy o policji, Straży Granicznej, Biurze Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Służbie Celnej, Służbie Kontrwywiadu oraz Wywiadu Wojskowego.
We wniosku podkreśliła, że ustawy o policji i Straży Granicznej upoważniają jedynie ich komendantów głównych do określenia w drodze zarządzeń szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby. Ustawa o BOR w ogóle pomija te zagadnienia. Pragmatyki służbowe funkcjonariuszy ABW, AW, CBA, Służby Celnej, SKW i SWW nie realizują obowiązku ustawowej regulacji konstytucyjnego prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Ustawodawca przekazał obowiązek określenia warunków bezpieczeństwa i higieny służby premierowi, szefowi MON i ministrowi finansów. Obowiązki te zostały sformułowane w akcie wewnętrznie obowiązującym oraz w aktach wykonawczych do ustaw - co zdaniem RPO - narusza normę wynikającą z konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że zgodnie z art. 66 ustawy zasadniczej każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. "Uprawnionym jest każdy wykonawca szeroko rozumianej pracy, a nie tylko osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy w rozumieniu kodeksu pracy" - napisano w komunikacie TK po rozpatrzeniu sprawy.
Trybunał wskazał, że ustawodawca może w zaskarżonych ustawach uregulować kwestie bhp dla służb. "Niedopuszczalne jest w szczególności przekazywanie do unormowania w drodze zarządzeń, czyli aktów prawa wewnętrznego, kwestii, które w świetle konstytucji powinny być zawarte w ustawie" - uznał TK.
Zakwestionowane przez TK przepisy stracą moc po 12 miesiącach od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.