Jeśli kopalnia może pozbawić pracowników prawa do otrzymywania z zakładu węgla kamiennego, to takie uprawnienia tym bardziej mogą utracić emeryci i renciści. Tak orzekł Sąd Najwyższy.
Deputat węglowy był przyznawany przez kopalnię pracującym górnikom i ich emerytowanym kolegom na podstawie układu zbiorowego pracy z 1 stycznia 1992 r., który w październiku 1995 r. został przekształcony w ponadzakładowy układ zbiorowy. Treść dokumentu uległa jednak zmianie – od stycznia 2012 r. ograniczono krąg osób uprawnionych do deputatu węglowego tylko do pracowników kopalni.
Jeden z emerytowanych górników, który utracił to świadczenie, pozwał kopalnię. Sąd I instancji nie doszukał się złamania prawa przez zakład pracy. W ocenie składu orzekającego były górnik nie może wywodzić swoich uprawnień do bezpłatnego węgla z par. 19 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 grudnia 1981 r. w sprawie szczególnych przywilejów dla pracowników górnictwa – Karta górnika (Dz.U. z 1982 r. nr 2, poz. 13 ze zm.). Powód? Przepisy tego rozporządzenia zostały bowiem wydane na podstawie art. 79 k.p., który 2 lutego 1996 r. został uchylony przez art. 1 pkt 74 ustawy z 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. nr 24, poz. 110 ze zm.). Sąd podkreślił więc, że postanowienia Karty górnika zakresie deputatu węglowego obowiązywały w pozwanej kopalni tylko do 1 października 1997 r., czyli momentu zawarcia układu zbiorowego pracy. Zgodnie z nowelizacją przepisy określające zasady wynagradzania za pracę oraz przyznawania innych świadczeń związanych z pracą wydane na podstawie art. 79 k.p. zachowały moc do czasu objęcia pracowników postanowieniami układu zbiorowego pracy lub innymi przepisami prawa pracy. Od tego momentu deputat przysługiwał emerytowanemu górnikowi tylko na mocy postanowień tego układu.
Również sąd II instancji wskazał, że nie doszło do naruszenia zasady równego traktowania, skoro uprawnienia utracili wszyscy emeryci związani z zakładem. Pozbawienie deputatu za węgiel nie narusza również konstytucyjnej zasady ochrony praw nabytych. Prawo do tego typu świadczenia nie ma też rangi konstytucyjnej, lecz stanowi przywilej przyznany w układzie zbiorowym pracy.
Sąd Najwyższy orzekł, że nie powinno budzić większych wątpliwości, że uprawnienia przyznane w układzie emerytom i rencistom (art. 239 par. 2 kodeksu pracy) mogą być uchylone w wyniku zmiany tego dokumentu w drodze protokołu dodatkowego (art. 241 par. 1 k.p.). W ocenie SN, jeśli układ może być zmieniony na niekorzyść pracowników (a więc osób będących jego podstawowymi adresatami), to tym bardziej zakład może podjąć takie działania w stosunku do podmiotów mogących podlegać układowi na zasadzie wyjątku (dodatkowo). SN oddalił skargę kasacyjną.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 22 lipca 2015 r., sygn. akt I BP 9/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia