Zapytaj Google
Jest bardzo prawdopodobne, że rekruter sprawdzi, kim jesteś. Uprzedź go i pierwszy zobacz, co mówi o tobie Google… Internet dysponuje śladami twojej aktywności do kilku lat wstecz: pozytywnej (jak np. nagrody, wyróżnienia) i takiej, którą wcale nie chciałbyś się dzielić. Komentarze na forach, a może stare zdjęcie z Naszej klasy, o którym zupełnie zapomniałeś? Wiele rzeczy da się usunąć, dlatego zabierz się za internetowe porządki jak najszybciej.
Ukryj się
Sprawdź ustawienia prywatności na swoich profilach na Facebooku, Instagramie, Twitterze, itp. Nie musisz występować tam pod krawatem, ale nie wszyscy muszą widzieć twoje zdjęcia z sobotniej imprezy… Jeśli rekruter znajdzie Cię w grupie „Szlachta nie pracuje”, raczej nie zrobisz dobrego wrażenia. Dlatego zastanów się, co i gdzie publikujesz: w internecie zła karma wraca szybciej niż w wierzeniach buddystów.
Zagość na portalach branżowych
Podstawą są LinkedIn i GoldenLine. Pamiętaj, by wpisać swoją branżę, nazwy stanowisk, ale również zakresy obowiązków. Ważną sekcją, którą wielu pomija, jest „Podsumowanie”. Wpisz kilka zdań, które określają twoją pozycję zawodową i cel. Krótko, konkretnie, niebanalnie. Pamiętaj, że jesteś pod czujnym okiem rekruterów, osób z branży, współpracowników – ale najpierw musisz przyciągnąć ich wzrok.
Zwiększ swoją widoczność
Szukaj swojego miejsca w sieci. LinkedIn daje możliwość stworzenia profesjonalnego portfolio: zamieść w nim swoje prezentacje, artykuły, filmy. Poproś współpracowników o wystawienie rekomendacji i odwdzięczaj się tym samym. Szukaj ciekawych wątków do dyskusji i staraj się zabierać w nich głos. Obserwuj profile firm, którymi jesteś zainteresowany, dołączaj do grup z twojej branży. Udzielaj się na branżowych forach – jeśli dysponujesz ekspercką wiedzą, podziel się nią. Zyskasz szacunek znajomych i zainteresowanie łowców głów.
Przygotuj profesjonalne dokumenty aplikacyjne
Najważniejsze są dobre podstawy: neutralny adres e-mail, profesjonalne zdjęcie, jasno sformułowany cel zawodowy, czytelny zakres obowiązków, osiągnięcia związane z konkretnym stanowiskiem. Nie zapomnij dodać klauzuli o przetwarzaniu danych osobowych i zrezygnuj z zainteresowań, które mogą Cię zdemaskować jako mitomana (bo wpisujesz teatr, choć ostatnio byłeś w nim w podstawówce).
Pierwsze działania za tobą, jednak pamiętaj, że budowanie swojej marki to proces ciągły i stale musisz nad tym pracować. Ale gra jest warta świeczki, bo każdy wysiłek przybliża cię do wymarzonej pracy. Powodzenia!
Źródło: Jobs Plus