dr Marcin Mazuryk radca prawny, Szmulik & Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych Sp. k.
Dyrektor jednego z wydziałów urzędu miasta chciał przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne wobec spóźniającego się pracownika. Czy ma taką możliwość?
Dyrektor jednego z wydziałów urzędu miasta chciał przeprowadzić postępowanie dyscyplinarne wobec spóźniającego się pracownika. Czy ma taką możliwość?
Nie. Ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1202) w przeciwieństwie do pragmatyki służbowej dotyczącej służby cywilnej nie zawiera regulacji dotyczących katalogu kar i samego trybu postępowania dyscyplinarnego. Akt ten zawiera jedynie 66 artykułów ujętych w 7 rozdziałach, co za tym idzie nie normuje kompleksowo zagadnień pracowniczych w samorządzie. Dlatego też urzędnik, który spóźnił się do pracy czy w inny sposób złamał przepisy zakładowego czy powszechnego prawa pracy, nie może być poddany postępowaniu przed komisją dyscyplinarną urzędu, jak ma to miejsce w administracji rządowej.
Artykuł 43 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych jednak stanowi, że w sprawach nieuregulowanych w tym akcie stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu pracy. Tak więc urzędnik samorządowy – w świetle art. 108 par. 1 k.p. – za nieprzestrzeganie ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy czy przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności, może zostać ukarany przez pracodawcę karą upomnienia albo nagany. Za spóźnienie nie może być jednak pociągnięty do odpowiedzialności finansowej.
Przy czym Sąd Najwyższy w wyroku z 1 lipca 1999 r. (sygn. akt I PKN 86/99) stwierdził, że wymierzenie kary upomnienia jest uzasadnione nawet w przypadku niewielkiego stopnia winy. Zdaniem składu orzekającego bezsporne jest, iż w świetle art. 100 par. 2 pkt 1 i 2 k.p. pracownik samorządowy jest zobowiązany do przestrzegania czasu pracy, regulaminu pracy i ustalonego w urzędzie porządku. Spóźniając się do pracy, nawet jeśli doszło do tego w wyniku pożaru mostu, karambolu komunikacyjnego czy innego nieprzewidzianego zdarzenia, narusza regulamin pracy. To oznacza, że może być ukarany przez pracodawcę, ale jedynie na gruncie przepisów kodeksowych.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama