Eksperci są zgodni: uchwały NSA i SN, chociaż dotyczą sytuacji prawnej funkcjonariuszy, którzy po wprowadzeniu Krajowej Administracji Skarbowej zostali zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, nie wykluczają się.
Zatrudnienie celników po reformie KAS / DGP

Więcej o prawach zwalnianego i obowiązkach zwalniającego przeczytasz tu: Zatrudnienie i zwalnianie pracowników

Reforma administracji podatkowej, Służby Celnej i kontroli skarbowej została wprowadzona ustawą z 16 listopada 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz.U. poz. 1948 ze zm.).
Jej wejście w życie spowodowało uchylenie ustawy o Służbie Celnej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1799), która regulowała zadania i organizację tej formacji. W efekcie zmian powstała Krajowa Administracja Skarbowa, w strukturze której została powołana Służba Celno-Skarbowa.
Do 31 maja 2017 r. dyrektorzy izb administracji skarbowych składali dotychczasowym pracownikom i funkcjonariuszom oferty zatrudnienia lub służby. Osoby, które do tej pory miały status funkcjonariuszy, zachowywały go, o ile tak zdecydowały nowe władze KAS. Mogły też dostać propozycję przejścia na stanowisko cywilne w nowej organizacji. Zgoda oznaczała przekształcenie stosunku służbowego w umowę o pracę. Odrzucenie oferty wiązało się z kolei z wygaśnięciem stosunku służbowego.
Pomimo upływu prawie trzech lat reforma cały czas nastręcza wiele problemów. Szczególnie dotkliwe są one dla byłych celników, których stosunek służbowy został przekształcony w umowę o pracę. Nie dostali oni świadectw służby, formalnie nie ma bowiem mowy o zwolnieniu.
– U podstaw zaistniałego problemu prawnego legła – niestety – fatalna jakość legislacyjna ustawy o KAS oraz przepisów ją wprowadzających. Pozostawia ona wiele do życzenia z perspektywy standardów prawidłowej legislacji, zaufania obywateli do państwa oraz gwarancji ochrony praw konstytucyjnych jednostki – zaznacza radca prawny Tomasz Zalasiński z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka, reprezentujący Federację Związków Zawodowych Służby Celnej przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawach emerytur mundurowych.
Brak takiego dokumentu może rodzić poważne konsekwencje na przyszłość. Przy wyliczaniu emerytury może się bowiem okazać, że część aktywności zawodowej danej osoby nie została udokumentowana właściwie. Podobnie sprawa wygląda przy ustalaniu kwestii związanych z urlopami.
W 2017 r. uchwalono co prawda przepisy, które pozwalają na wydanie świadectwa służby po „ucywilnieniu” funkcjonariusza. Jednak weszły one w życie dopiero 1 stycznia 2018 r., w konsekwencji nie rozwiązały problemów osób, które przeszły na etaty w KAS w 2017 r.

Dwie uchwały

W międzyczasie zapadły dwie uchwały – Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 lipca 2019 r. (sygn. akt I OPS 1/19) oraz Sądu Najwyższego z 19 lutego 2020 r. (sygn. akt III PZP 7/19).
NSA uznał, że w wypadku przyjęcia przez funkcjonariusza propozycji kontynuacji pracy na etacie cywilnym jego zatrudnienie nie ustaje. Tym samym nie jest konieczne wydanie decyzji rozwiązującej stosunek służbowy.
W uchwale SN stwierdzono natomiast, że celnicy, którzy po wprowadzeniu Krajowej Administracji Skarbowej zostali zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, mają roszczenie o świadectwo służby za okres, w jakim ją pełnili.
Orzeczenie to wywołało dezorientację wśród byłych celników. I jednocześnie pytanie, czy obydwie uchwały się ze sobą nie kłócą. Potwierdza to mec. Tomasz Zalasiński.
– Otrzymałem wiele zapytań, jak należy traktować obydwie uchwały. I jakie są ich wzajemne relacje – mówi mecenas.
W jego ocenie takie pytania nie są bezpodstawne. Obydwie uchwały dotyczą bowiem tej samej sytuacji prawnej. Chodzi o byłych funkcjonariuszy Służby Celnej, których stosunek służbowy został przekształcony z mocy ustawy w umowę o pracę w Krajowej Administracji Skarbowej.
Sytuacja ta jest rozważana jednak na dwóch różnych płaszczyznach. W uchwale NSA – z perspektywy prawa administracyjnego, a w uchwale SN – z punktu widzenia pracownika.

Bez kolizji

Zdaniem Tomasza Zalasińskiego obydwie uchwały jedynie pozornie się wykluczają.
– Ich wspólne stosowanie jest możliwe do pogodzenia, tym bardziej że analizy są dokonywane w różnych płaszczyznach – prawa administracyjnego oraz prawa pracy i zabezpieczenia społecznego. Nawet pomimo, że ustalenia sądów co do zasadniczej kwestii, tj. czy nastąpiło zakończenie stosunku służbowego, są odmienne – komentuje mec. Zalasiński.
Jak podkreśla, zgodnie z uchwałą NSA były funkcjonariusz Służby Celnej będący obecnie pracownikiem KAS nie otrzyma decyzji o zakończeniu stosunku służbowego, nie ma bowiem w przepisach podstaw prawnych do jej wydania, powinien natomiast otrzymać świadectwo służby.
W podobnym tonie wypowiada się też prof. dr hab. Wojciech Maciejko, radca prawny prowadzący własną praktykę.
– Podstawową funkcją świadectwa służby jest ustalenie okresu, w którym dana osoba ją pełniła. Poświadczenie takiej okoliczności nie wymaga ani zwolnienia, ani stwierdzenia wygaśnięcia stosunku służbowego. Pozycje formularza, które wymagają takich informacji (trybu rozwiązania lub ustania stosunku służbowego – przyp. red.), po prostu pozostają w takim wypadku niewypełnione. W tym miejscu organ wydający świadectwo służby może zamieścić natomiast adnotację stwierdzającą, że stosunek służbowy wykazany świadectwem uległ przekształceniu z mocy prawa w stosunek pracy na podstawie art. 171 ust. 1 pkt 2 ustawy z 16 listopada 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz.U. z 2016 r. poz. 1948) – wyjaśnia ekspert.
Jak wskazuje mec. Zalasiński, konsekwencją zapadłej niedawno uchwały SN jest obowiązek wydania przez Skarb Państwa świadectwa służby każdemu byłemu funkcjonariuszowi Służby Celnej, który przeszedł na etat w KAS.
– Taka osoba powinna wystąpić do właściwej izby administracji skarbowej z wnioskiem o taki dokument, a jako podstawę wskazać uchwałę trzech sędziów SN – zaznacza mecenas.
W ocenie eksperta problem świadectw służby należy zatem uznać za rozwiązany.