Pan Rafał spędził sylwestrową noc na miejskim rynku, na którym włodarze miejscowości zorganizowali zabawę z pokazem fajerwerków. Odprysk jednego z nich trafił mężczyznę w oko. – Trafiłem do szpitala, w tej chwili praktycznie nic nie widzę. Czekam na operację, która ma uratować mi wzrok. Czy mogę ubiegać się o odszkodowanie od urzędu miasta, jeśli okaże się, że wypadek to skutek zaniedbania organizatora – pyta
Podstawowym zadaniem związanym z organizacją imprezy sylwestrowej przez władze miasta lub gminy jest nie tyle dostarczenie niezapomnianej rozrywki bawiącym się na niej mieszkańcom, ile zapewnienie im maksimum bezpieczeństwa. Mimo zastosowania wielu środków technicznych i organizacyjnych zdarza się, że podczas świętowania nadejścia Nowego Roku dochodzi do nieodwracalnych w skutkach incydentów.
Liczy się wina
Organizator imprezy odpowiada za szkody doznane przez uczestników podczas trwania zabawy sylwestrowej. Nie ma przy tym znaczenia, czy jest nim gmina czy prywatny przedsiębiorca. Odpowiedzialność jednostki samorządu lub firmy organizującej imprezę sylwestrową jest rozpatrywana na zasadzie winy. Poszkodowany uczestnik musi udowodnić poniesioną przez siebie szkodę, jak również zaniedbanie ze strony organizatora, które na nią wpłynęło. Ciężar udowodnienia spoczywa na poszkodowanym, który musi wykazać między innymi zaistnienie konkretnego zdarzenia i zaniechanie ze strony organizatora imprezy.
Sytuacja przedstawia się inaczej, jeżeli uczestnictwo w imprezie wiąże się z wykupieniem biletu, bo wtedy dochodzi do zawarcia umowy. Jednym z jej elementów jest zapewnienie bezpieczeństwa. Gdyby więc doszło do wypadku, zniszczenia kurtki lub innego mienia, to poszkodowany korzysta z odpowiedzialności umownej, a ciężar przeprowadzenia dowodów spoczywa na organizatorze imprezy. Dość częstym problemem na tego rodzaju imprezach jest np. zaginięcie lub zniszczenie rzeczy pozostawionych w szatni. Wielu organizatorów z góry uchyla się od przyjęcia ewentualnych reklamacji i zamieszcza informacje typu „za rzeczy pozostawione w szatni nie odpowiadamy”. To jednak praktyka niezgodna z prawem. Przedsiębiorca odpowiada za takie rzeczy i to nie tylko wtedy, gdy szatnia jest płatna.
Ważna dokumentacja
Osoby, które uległy wypadkowi w trakcie i w miejscu odbywania się imprezy sylwestrowej, powinny niezwłocznie powiadomić o tym organizatora. Pozwoli mu to sporządzić odpowiednią dokumentację, w tym np. protokół z dokładnym opisem zdarzenia. Zgłoszenia nie trzeba dokonywać tego samego dnia. Najważniejszą sprawą jest ratowanie zdrowia. W razie nieszczęśliwego zdarzenia w pierwszej kolejności należy wezwać pogotowie ratunkowe i powiadomić policję. Niezależnie od udzielonej pomocy, sporządzona przez służby dokumentacja ma również wartość dowodową (notatki policyjne, akta ewentualnie wszczętego dochodzenia, historia choroby). Jeśli miejsce wypadku było objęte monitoringiem, kolejnym cennym materiałem może być nagranie z kamer. Należy o nie wystąpić jak najszybciej. Po kilku miesiącach może okazać się bowiem, że zostało usunięte bądź nadpisane.
Organizatorzy bezpłatnych zabaw sylwestrowych nie mają obowiązku wykupienia ubezpieczenia. Nie oznacza to jednak, że są zwolnieni z odpowiedzialności za szkody, jakie poniosą jej uczestnicy. Jeżeli natomiast organizator wykupił ubezpieczenie, może wystąpić z wnioskiem do towarzystwa, które ubezpieczało imprezę i ponosi tym samym ryzyko wypłaty odszkodowania.
Prywatne ubezpieczenie
Do wypadków dochodzi również w trakcie prywatnych zabaw sylwestrowych organizowanych w domowym zaciszu lub wąskim gronie znajomych. Większość użytkowników materiałów pirotechnicznych zna doskonale zasady ich użytkowania. Czyta instrukcje, zachowuje bezpieczną odległość, a przed podpaleniem ładunku sprawdza, czy na jego drodze nie znajdują się drzewa lub linie energetyczne. Niekiedy wystarczy jednak chwila, aby przez nieuwagę poparzyć się fajerwerkiem. Osoby, które mają ubezpieczenie od skutków nieszczęśliwych wypadków, mogą ubiegać się o odszkodowanie także wtedy, gdy uszczerbek na zdrowiu powstał z ich winy i same przyczyniły się do wypadku. Najczęściej używana definicja nieszczęśliwego wypadku określa go jako zdarzenie nagłe, mające swoje źródło na zewnątrz organizmu, więc oparzenie albo uszczerbek powstałe w wyniku wybuchu fajerwerku mieści się najczęściej w zakresie ochrony udzielanej w zakresie ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. Uszkodzenie ciała w wyniku nieumiejętnego posługiwania się fajerwerkami jest sytuacją analogiczną do takich, jakie mają miejsce na przykład w wypadku niefortunnego pośliźnięcia się i złamania nogi. Ale uwaga! Z wypłaty odszkodowania może zostać wyłączona osoba, która doznała uszczerbku na zdrowiu po spożyciu alkoholu, narkotyków bądź innych środków odurzających. Wszelkie przypadki umożliwiające wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności powinny zawsze zostać określone w sposób wyraźny, jasny i precyzyjny w umowie.
Gmina musiała wypłacić odszkodowanie
Odprysk jednej z wybuchających petard podczas miejskiej zabawy sylwestrowej uszkodził oko Bronisławowi D. Mężczyzna wystąpił przeciwko gminie Koźmin Wlk. o 30 tys. zł zadośćuczynienia, ponad 26 tys. zł z tytułu wydatków poniesionych na leczenie oraz bieżącą rentę w związku z urazem. Gmina nie mogła uchylić się od odpowiedzialności. Nie miał przy tym znaczenia brak ostrożności i rozwagi samego poszkodowanego. Sąd Najwyższy stwierdził, że używanie materiałów pirotechnicznych w tłumie zawsze niesie ze sobą zagrożenie dla zdrowia i życia. Powinien wiedzieć to organizator, który zezwolił na używanie fajerwerków podczas zabawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lipca 2005 r., sygn. akt II CK 794/2004).
Podstawa prawna
Art. 6, art. 362, art. 415, art. 829 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.). Art. 53 ust. 1 ustawy z 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz.U. z 2013 r. poz. 611 ze zm.). Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 29 grudnia 2011 r. (sygn. akt VI ACa 855/2011).