Dochody dziecka uniemożliwiają wspólne rozliczenie się z nim tylko wtedy, gdy po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne przekroczyły kwotę wolną.
Skarżąca złożyła zeznanie podatkowe PIT-37 i rozliczyła się jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Władzę rodzicielską przyznał jej w 1998 r. sąd orzekający o rozwodzie. Podatniczka wskazała, że jej syn jest studentem i w 2010 r. osiągnął przychód w wysokości 3873,12 zł, ale został on pomniejszony o koszty uzyskania w wysokości 417,18 zł i składkę na ubezpieczenia społeczne – 531,01 zł.
Spór dotyczył tego, czy za kwotę dochodu dziecka należy uznać dochód (przychód pomniejszony o koszty), czy podstawę opodatkowania (przychód pomniejszony o koszty, zapłacone składki i inne odliczenia od dochodu).
Zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) podatnik może skorzystać z opodatkowania jako osoba samotnie wychowująca dziecko, gdy spełnione są łącznie przesłanki określone w tym przepisie, w tym przesłanka dotycząca dochodów dziecka. Nie może ono osiągnąć dochodu podlegającego opodatkowaniu na zasadach określonych w art. 27 (czyli na zasadach ogólnych) lub w art. 30b (dochód z kapitałów pieniężnych) w łącznej wysokości przekraczającej 3089 zł.
Zdaniem organów podatkowych ustawa o PIT rozróżnia dwa pojęcia: dochód oraz podstawę opodatkowania, czyli podstawę obliczenia podatku. W przepisie uprawniającym do rozliczenia jako osoba samotnie wychowująca dziecko ustawodawca mówi o dochodzie, a nie podstawie obliczenia podatku. W efekcie – zdaniem fiskusa – podatniczka nie mogła rozliczyć się jako osoba samotnie wychowująca dziecko.
Skarżąca twierdziła natomiast, że przepis odnosi się do podstawy obliczenia podatku (podstawy opodatkowania) i że preferencja podatkowa jej przysługuje.
Sąd przyznał jej rację. Uzasadniał, że przyjęcie stanowiska, zgodnie z którym odliczenia od dochodu (m.in. składki na ubezpieczenia społeczne) nie mają wpływu na ustalenie kwoty dochodu uzyskanego przez dziecko, mogłoby doprowadzić do negatywnych skutków dla samotnego rodzica. Sąd dodał, że matka zostałaby pozbawiona prawa do preferencji, mimo że jej syn nie zapłaciłby podatku, ponieważ osiągnięty przez niego dochód wykazany w zeznaniu rocznym (przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania, składki na ubezpieczenia społeczne i odliczenia od dochodu) nie przekroczył kwoty wolnej. W rezultacie nie zostałby zatem zrealizowany cel wprowadzenia ulgi jako pomocy dla rodziny niepełnej, ponoszącej koszty kształcenia dziecka.
Sąd orzekł, że skarżąca mogła się rozliczyć jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Kielcach z 20 grudnia 2012 r., sygn. akt I SA/Ke 640/12.