Jak pisaliśmy w połowie sierpnia br., minister sprawiedliwości przygotował zmiany w regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które mają na celu zwiększenie efektywności sądów. Jednym z pomysłów była rezygnacja z obowiązkowego losowania wszystkich członków składów trójkowych. Po wejściu w życie opisywanej noweli za pomocą Systemu Losowego Przydziału Spraw (SLPS) miał być wyłaniany tylko sędzia referent. Pozostali członkowie trzyosobowych składów orzekających mieli być wyznaczani przez przewodniczącego wydziału.
Wątpliwości Rządowego Centrum Legislacji dotyczące losowego przydziału składów sądów
Propozycja ta spotkała się z krytyką ze strony m.in. Rządowego Centrum Legislacyjnego. W efekcie resort sprawiedliwości przedstawił nową wersję projektu, z której wynika, że losowanie całego składu trójkowego ma pozostać regułą. Odstępstwo od niej będzie możliwe tylko z powodu konieczności poprawy efektywności pracy wydziału.
Niezgodność z art. 47a par. 1 prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 334 ze zm.; dalej: p.u.s.p.) – taki był najczęstszy zarzut wobec zaproponowanego przez resort sprawiedliwości rozwiązania. Przepis ten stanowi, że sprawy są przydzielane sędziom i asesorom sądowym losowo. Zasada ta nie obowiązuje, gdy sprawa podlega przydziałowi sędziemu pełniącemu dyżur.
Na potencjalny problem niezgodności z tym ustawowym przepisem regulacji, która odchodziłaby od zasady losowania wszystkich członków składów orzekających, zwrócił uwagę m.in. Janusz Kowalewski, dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego w RCL w piśmie z dnia 26 sierpnia. Jak zauważył, z art. 47a par. 1 p.u.s.p. nie wynika ograniczenie zakresu jego stosowania jedynie do wyznaczenia referentów. Dotyczy on losowania wszystkich sędziów.
Nie tylko RCL ma zastrzeżenia do pomysłu MS. O tym, że jest ona niezgodna z art. 47a par. 1 p.u.s.p., przekonany jest również Kamil Gołaszewski, sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
- Losowość w rozumieniu tego przepisu nie dotyczy tylko referenta. Upoważnienie ustawowe pozwala jedynie na określenie sposobu ustalenia składu, ale nie jest podstawą, aby odstąpić od losowości. W konsekwencji składy wyznaczone na podstawie zmienionego regulaminu nie odpowiadałyby sądowi ustanowionemu ustawą – uważa warszawski sędzia.
Z kolei dr Przemysław Jadłowski, asesor sądowy, przedstawiciel Stowarzyszenia Absolwentów i Aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury Votum, zauważa, że projektowany przepis nie wskazywał żadnych kryteriów, które miałby uwzględniać przewodniczący wydziału przy wyborze pozostałych – poza referentem – członków składu wieloosobowego. Tym samym jego decyzja byłaby w pełni uznaniowa.W szczególności, podkreśla Jadłowski, nie byłoby możliwe ustalenie, jakie kryteria wziął pod rozwagę przewodniczący wydziału przy wyborze składu w konkretnej sprawie, co naraziłoby państwo polskie na zarzut systemowego naruszenia art. 6 ust. 1 europejskiej konwencji praw człowieka.
Były jednak także głosy chwalące odejście od zasady losowego tworzenia trzyosobowych składów zawodowych. Zadowoleni z tego byli m.in. sędziowie z obszaru apelacji szczecińskiej, którzy są zdania, że usprawniłoby to sposób kształtowania składów trójkowych i zmniejszyło ich multiplikację. Ich zdaniem nie budzi wątpliwości, że losowanie sędziego referenta przez SLPS jest wymogiem ustawowym, jednak kształtowanie składów trójkowych przez SLPS wykracza już poza granice upoważnienia ustawowego.
Ministerstwo Sprawiedliwości modyfikuje projekt regulaminu sądów
Głosy krytyki skłoniły resort sprawiedliwości do zmodyfikowania projektu.
„Uwzględniając uwagi zgłoszone w toku uzgodnień, konsultacji i opiniowania projektu rozporządzenia, w jego obecnym brzmieniu zaproponowano pozostawienie, jako zasady, losowego tworzenia przez SLPS składów trzyosobowych, wprowadzając jedynie dodatkowo możliwość, warunkowaną koniecznością poprawy efektywności pracy wydziału, losowania jedynie sędziego referenta” – informuje w piśmie będącym odpowiedzią na uwagi RCL Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości. Zaznacza przy tym, że projektowane obecnie rozwiązanie przewiduje, że wskazanie pozostałych członków składu będzie należało do przewodniczącego wydziału, przy czym będzie to następowało według zasad określonych przez prezesa sądu i zaopiniowanych przez kolegium właściwego sądu. Podwyższyć to ma gwarancje rzetelnego kształtowania składów sądów zapewniających bezstronne i niezawisłe rozpoznanie sprawy.
Myrcha przekonuje, że takie rozwiązanie nie stoi w sprzeczności z regulacjami ustawowymi, które nakazują przydzielanie spraw sędziom i asesorom sądowym losowo. „Zasadą jest i pozostanie bowiem losowe (za pośrednictwem SLPS) przydzielanie spraw sędziom, w tym składom trzyosobowym, w szczególnych zaś przypadkach możliwe będzie, przy zachowaniu zasady losowego przydzielenia sprawy sędziemu referentowi (…) wskazanie pozostałych członków składu poza systemem SLPS wedle zobiektywizowanych, określonych przez prezesa sądu zasad” – podkreśla wiceminister.
Propozycja resortu podoba się Tomaszowi Tomali, sędziemu, przewodniczącemu Wydziału IV Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w Szczecinie.
- Co do zasady nie jestem przeciwnikiem wyznaczania za pomocą SLPS wszystkich członków składów trzyosobowych. Nie ukrywam jednak, że przydałaby się rozwiązania, które wprowadzałyby pewną elastyczność przy tworzeniu trójek – mówi DGP sędzia Tomala. I dodaje, że w jego ocenie najnowsza propozycja resortu taką elastyczność zapewni.
- Dzięki temu rozwiązaniu w sytuacji, gdy np. jakiś sędzia przejdzie w stan spoczynku czy też skończy mu się delegacja do naszego sądu, jako przewodniczący wydziału będę w stanie tak dobrać w jego miejsce do wylosowanej już trójki innego sędziego, aby nie wpływało to negatywnie na pracę w wydziale – chwali propozycję resortu szczeciński sędzia.
Projekt poza zmianami dotyczącymi wyznaczania składów przewiduje również nowe zasady procentowego przydziału spraw sędziom funkcyjnym (patrz: grafika).
Etap legislacyjny
Projekt po uzgodnieniach, konsultacjach publicznych i opiniowaniu