Rzecznik praw obywatelskich pyta, dlaczego auta zasilane gazem płynnym (LPG) nie są wpuszczane do strefy czystego transportu, choć paliwo to jest traktowane jako alternatywne.
Od 1 lipca 2024 r. w centralnej części Warszawy działa strefa czystego transportu (SCT). To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce, którego celem jest ograniczenie zanieczyszczeń spowodowanych przez pojazdy spalinowe. Jego wprowadzenie władzom stolicy umożliwiła ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1289). Zgodnie z przepisami przyjętymi przez Radę m.st. Warszawy dziś do SCT nie mogą wjeżdżać pojazdy z silnikiem benzynowym starsze niż 27 lat oraz pojazdy z silnikiem Diesla starsze niż 19 lat. W przyszłości maksymalny dopuszczalny wiek pojazdów ma ulegać stopniowemu zmniejszeniu. Z zakazu, niezależnie od wieku, zostały wyłączone pojazdy zasilane wodorem, prądem oraz gazem ziemnym. Co istotne, z ograniczeń na stałe zostali zwolnieni seniorzy po ukończeniu 70. roku życia oraz osoby z niepełnosprawnościami.
Problem polega na tym, że wśród starszych pojazdów objętych zakazem, na równi z pojazdami z silnikiem benzynowym oraz dieslem znalazły się również samochody zasilane gazem płynnym (LPG). Stało się tak mimo tego, że LPG został uznany w tej samej ustawie za paliwo alternatywne. W związku z tym RPO zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) z prośbą o zbadanie tego problemu. W piśmie do resortu wskazał, że właściciele samochodów na LPG są dyskryminowani na tle posiadaczy innych ekologicznych pojazdów. Przywołane przez RPO dane pokazują, że pojazdy napędzane przez LPG emitują o 20 proc. mniej tlenku węgla oraz aż o 60 proc. mniej węglowodorów niż samochody spalające benzynę lub olej napędowy.
RPO przypomniał również, że już w 2020 r. resort klimatu przygotował projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, w którym przewidywał rozszerzenie katalogu pojazdów dopuszczonych do wjazdu do STC o samochody zasilane LPG. Z pomysłu się jednak wycofano. „Wydaje się, że brak zaliczenia pojazdów samochodowych wyposażonych w instalację LPG do kategorii pojazdów nieobjętych zakazem wjazdu do STC jest wyrazem pewnej niekonsekwencji ustawodawcy. Należy bowiem zauważyć, że do wspomnianej kategorii zakwalifikowane zostały pojazdy napędzane gazem ziemnym, które podobnie jak pojazdy zasilane gazem płynnym LPG nie są zeroemisyjne, gdyż w procesie spalania gazu ziemnego (metanu) powstają m.in. tlenki azotu, tlenek węgla i nieznaczne ilości węglowodorów” – pisze RPO. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że jak podaje Europejska Federacja Transportu i Środowiska, w procesie spalania gazu ziemnego powstają szkodliwe dla zdrowia mikrocząsteczki, a mimo to ustawodawca zaliczył gaz ziemny do katalogu ,,ekologicznych paliw”, czego nie zrobił w przypadku LPG. ©℗