Przepis karny kodeksu wyborczego nie wymaga, aby polityk chcący się zareklamować poprzez baner na budynku musiał wymagać od zarządcy nieruchomości stosownej uchwały wspólnoty. Co więcej, jeśli sam jest zarządcą, może podjąć decyzję o zareklamowaniu samego siebie samodzielnie. Takie wnioski płyną z wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Czas przed każdymi wyborami jest napięty, a działania poszczególnych kandydatów wzbudzają kontrowersje. Jedną z kwestii, która wzbudza wątpliwości od strony prawnej, jest to, gdzie i na jakich zasadach w przestrzeni publicznej mogą reklamować się poszczególni startujący. Wiele sporów pomiędzy kandydatami a osobami kwestionującymi prawo do wywieszania banerów wyborczych odbywa się na drodze cywilnej. Tymczasem w polskim porządku prawnym istnieją przepisy karne, które mogłyby znaleźć zastosowanie w takich przypadkach. I tak art. 495 ust. 1 pkt 1 kodeksu wyborczego (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 21, poz. 112 ze zm.) stanowi, że kto w związku z wyborami umieszcza plakaty i hasła wyborcze na ścianach budynków bez zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, podlega karze grzywny.
I właśnie o ten czyn zostało oskarżonych czterech mężczyzn, którzy podjęli decyzję o wywieszeniu dwóch banerów wyborczych na ścianie bloku mieszkalnego będącego powierzchnią wspólną budynku. Powód postawienia im zarzutów? Nie mieli na to zgody właściciela jednego z lokali mieszkalnych w tym bloku. Dysponowali jedynie zgodą zarządcy nieruchomości.
Sąd Rejonowy w Radomsku uznał, że oskarżeni są winni. Naruszyli bowiem prawa jednego z właścicieli lokalu, który został pozbawiony jakiejkolwiek możliwości kwestionowania wywieszenia płachty reklamowej na budynku. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim mężczyzn uniewinnił, formułując przy tym ważne dla praktyki orzeczniczej spostrzeżenie.
Chodzi o to, że zdaniem wielu sądów wywieszenie reklamy na budynku, która może utrudniać lokatorom korzystanie ze swoich mieszkań, jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd. Zgodnie zaś z art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 903 ze zm.) do podjęcia przez zarząd nieruchomości wspólnej czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu w formie prawem przewidzianej. Gdyby więc uznać, że przepis karny kodeksu wyborczego należy rozpatrywać w związku z art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali, rzeczywiście można by uznać, że do popełnienia wykroczenia doszło, gdyż zarządcę, o którym mówi art. 495 kodeksu wyborczego, należy rozumieć szeroko.
Tyle że – w ocenie sądu okręgowego – tworzenie takiego związku między ustawami jest nieuprawnione. „Przepisy ustawy – Kodeks wyborczy stanowią regulację autonomiczną, będącą lex specialis w stosunku do uregulowań zawartych w art. 22 ustawy o własności lokali” – zaznaczył wyraźnie sąd. Tym samym skład orzekający uznał, że nie może wymierzyć kary za wykroczenie ujęte w kodeksie wyborczym, posiłkując się przepisami ustawy o własności lokali. ©?
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z 22 stycznia 2016 r., sygn. akt IV Ka 722/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Prywatny profil na portalu a agitacja w internecie GazetaPrawna.pl