Skarga Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Sprawa ma swój początek w lipcu 2020 r., kiedy to Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się do ówczesnej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, by w trybie dostępu do informacji publicznej udostępniła m.in. sygnatury spraw, w których doszło do zmiany składu sędziowskiego, oraz sygnatury spraw, w których sędziowie sprawozdawcy byli wyznaczani poza kolejnością alfabetyczną. Jako zakres czasowy swojego żądania podała lata 2015–2020.

Prezes TK w odpowiedzi zażądała, aby fundacja wykazała, że udostępnienie tej informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Jej zdaniem bowiem żądane dane miały charakter informacji przetworzonej.

Fundacja odpowiedziała, że „genezą tak skonstruowanego wniosku są publicznie podnoszone zarzuty w stosunku do aktualnej prezes TK dotyczące manipulowania przez nią składami sędziowskimi”. HFPC wskazywała także m.in. , że dane uzyskane od prezes TK, „bezpośrednio odpowiedzą zatem na pytanie o zachowanie przez TK standardu bezstronności, niezależności, a także związania prawem przy kształtowaniu składów sędziowskich”.

Mimo to organ odmówił udostępnienia żądanych informacji, argumentując m.in., że status fundacji nie oznacza automatycznie, że otrzymanie przez nią żądanych informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Prezes TK podnosiła też, że wnioskujący nie wskazał żadnego kryterium, na podstawie którego chciałby dokonać oceny prawidłowości dokonanych zmian w składach orzekających.

Naczelny Sąd Administracyjny nie miał wątpliwości

Decyzję tę fundacja zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a ten przychylił się do skargi. W uzasadnieniu swojego wyroku stwierdził m.in., że skarżący wykazał, że jego działanie będzie kierowane do potencjalnie dużego kręgu adresatów, a także będzie ukierunkowane na poprawę działalności TK. W konsekwencji WSA doszedł do wniosku, że fundacja dobrze uargumentowała, że za udostępnieniem wnioskowanych informacji przemawia szczególnie istotny interes publiczny.

TK wniósł skargę kasacyjną od tego wyroku, którą NSA niedawno oddalił. Uzasadniając swoją decyzję, podkreślił, że sąd I instancji odpowiednio przeanalizował dane i okoliczności wskazywane przez fundację, które miały świadczyć o tym, że wnioskując o określone informacje na temat działalności prezesa TK, kierowała się interesem publicznym. ©℗

orzecznictwo