1. Zapomnij o SIM
Jednym z ważniejszych trendów na rynku telekomów, na który zwracają uwagę eksperci International Data Corporation (IDC), jest rozwój układów eSIM. To właśnie eSIM w kolejnych latach będą zastępować znaną nam tradycyjną kartę SIM. Na czym polega innowacyjność tego rozwiązania i dlaczego jest to tak ważne?
Układy eSIM (skrót od embedded SIM – wbudowanej karty SIM) pozwalają na zapisanie danych abonenta bezpośrednio na urządzeniu, bez konieczności instalacji fizycznej karty SIM. Czipy służące do przechowywania wspomnianych danych umieszczone są na płycie głównej urządzenia, a sam proces przetwarzania danych przebiega w systemie OTA (Over-The-Air). Dzięki temu, możliwa jest zmiana operatora bez potrzeby wymiany karty.
Użytkownik będzie mógł więc najpierw kupić urządzenie, a następnie wybrać pasującą mu ofertę proponowaną przez operatorów. Właściciele smartfonów opartych na tym rozwiązaniu będą mogli być spokojniejsi, jeśli telefon z wbudowaną kartą SIM trafi w niepowołane ręce bądź zostanie skradziony. Potencjalny złodziej nie będzie mógł korzystać z urządzenia bez dostępu do hasła głównego.
Pod koniec zeszłego roku, Google wprowadził smartfony oparte na technologii eSIM. Są one jednak dostępne na rynku amerykańskim. Polscy operatorzy rozważają wprowadzenie do swojej oferty urządzeń z układami eSIM najwcześniej w połowie bieżącego roku.
2. Sztuczna inteligencja w każdym smartfonie?
W ciągu najbliższych kilku lat, smartfony raczej nie ulegną gwałtownym przemianom. Tak przynajmniej wynika z raportu Deloitte TMT Predictions (2018). Z jednym wyjątkiem: możemy spodziewać się dynamicznego rozwoju technologii Machine Learning i Sztucznej Inteligencji w naszych telefonach. Według IDC, do końca przyszłego roku, ponad 50 procent tak zwanych flagowych urządzeń będzie miało wbudowane rozwiązania oparte na AI. Eksperci z Deloitte idą nawet o krok dalej, twierdząc, że do 2023 roku technologia Machine Learning i Sztuczna Inteligencja będą dostępne w smartfonach z każdego przedziału cenowego. Przyczynić ma się do tego, m.in. rozwój sieci 5G.
Jak z kolei wskazuje IDC, rozwiązania z zakresu Machine Learning będą także szerzej wykorzystywane przez samych operatorów sieci komórkowej. Technologia ma służyć europejskim telekomom przede wszystkim do automatyzacji procesów biznesowych oraz automatyzacji procesów sieciowych.
Poza tym, smartfony czeka kilka innych, raczej kosmetycznych zmian. Czytniki palców przestaną być głównym sposobem weryfikacji, mają zostać zastąpione przez umieszczoną z przodu kamerkę na podczerwień. Poza tym, same czytniki zostaną na tyle udoskonalone, że pozwolą na uruchomienie telefonu bez konieczności zdejmowania rękawiczek (co z pewnością jest utrapieniem dla wielu użytkowników w chłodniejsze dni). Poprawie ma ulec także dokładność GPS w telefonach (z obecnych 5 metrów do 30 centymetrów).
3. Sieć 5G w 2020 roku
Na razie sieć 5G pozostaje w sferze koncepcji (nie wypracowano jeszcze formalnych standardów), choć związane z nią możliwości testowane są przez wszystkich liczących się producentów urządzeń mobilnych. Według IDC, przed 2020 rokiem co najmniej jeden europejski operator sieci komórkowej uruchomi usługi oparte na 5G. Na początku bieżącego roku, w kwestii sieci najnowszej generacji wypowiedziało się także Ministerstwo Cyfryzacji, publikując dokument „Strategia 5G dla Polski”, w którym próbuje się określić zarówno sposób, jak i harmonogram uruchomienia następcy LTE.
Według Deloitte, przewiduje się, że do 2023 roku w samych Chinach będzie miliard użytkowników sieci nowej generacji. Usługi pod szyldem „5G” będą w tym czasie najpewniej dostępne na wszystkich rozwiniętych rynkach.
Dlaczego sieć 5G budzi tak powszechne zainteresowanie? Nowa generacja w porównaniu do poprzedniej ma być przede wszystkim zdecydowanie szybsza, teoretycznie oferując prędkość transmisji na poziomie 10 tysięcy Mbps. Oznacza to rozwój „Gigabitowego smartfonu”, który wpłynie na upowszechnienie się innowacyjnych usług i aplikacji opartych, m.in. na wspomnianym uczeniu maszynowym czy AI. Poza tym, ogromna prędkość transmisji doprowadzi do upowszechnienia innego głośnego zjawiska: Internetu Rzeczy. Kolejną, równie ważną cechą sieci 5G ma być oszczędność energii. Nowa generacja ma przyczynić się aż do 90 procentowej redukcji zużycia energii w sieci. Ponadto, ma charakteryzować się dużą niższą latencją (czas od momentu wydania komendy do reakcji) w porównaniu do poprzednich generacji, w tym LTE. Innymi słowy, sieć 5G przyczyni się do wykorzystania pełnego potencjału urządzeń do niej podłączonych.
4. Chmura dla telekomów - rozwój SDN
Rozwój i implementacja technologii „sieci definiowanych programowo”, czyli SDN i SD-WAN przyczyni się do znaczących zmian w branży telekomunikacyjnej. Rozwiązanie umożliwi bowiem elastyczne zarządzanie siecią czy stworzenie oferty usług na żądanie. Na razie, telekomy nie mogą zaoferować klientom w pełni elastycznej sieci transmisji danych, w której klienci płaciliby tylko za faktycznie używane pasmo. Technologia SDN ma to zmienić: ruch w sieci miałby być rozdzielany według bieżących potrzeb. Dostawcy mogliby więc zoptymalizować wykorzystanie swojej sieci i tworzyć rezerwy, co bez wątpienia przełoży się na drastyczną redukcję kosztów operacyjnych.
Co to oznacza z perspektywy klienta? Możemy przede wszystkim spodziewać się wyższej jakości przy niższych cenach usług. Poza tym, klienci zyskają większą elastyczność, wyznaczając które aplikacje mają charakter priorytetowy (np. aplikacja do transakcji online powinna mieć priorytet przed komunikatorami internetowymi).
Z drugiej strony, operatorzy będą mogli wprowadzić różne systemy rozliczeniowe bardziej dopasowane do potrzeb klientów, takie jak płaska miesięczna taryfa, rozliczanie na podstawie faktycznego zużycia czy modele pre-paid.
5. System naczyń połączonych - Internet Rzeczy
Wszystkie nowinki technologiczne są ze sobą ściśle powiązane: rozwój jednego rozwiązania umożliwia upowszechnienie innego. Wprowadzanie systemów SDN ma przyczynić się do rozwoju sieci 5G, która z kolei będzie stanowić fundament w popularyzacji Internetu Rzeczy.
Bez wątpienia, na upowszechnienie IoT wpłynie także coraz większa popularność chmury. Według IDC, telekomy w 2018 roku nadal będą wdrażać i rozwijać tę technologię. Chociaż jak wskazują eksperci, najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie zastosowanie modelu hybrydowego (połączenie lokalnej infrastruktury z usługami oferowanymi przez dostawców chmurowych).
Innym wyzwaniem na najbliższe lata, stojącym przed europejskimi telekomami, jest dostosowanie swojej polityki prywatności do wytycznych wynikających z RODO (unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych). Jest to jeden z powodów, dla których telekomy w najbliższych latach będą inwestować w bezpieczeństwo (np. rozwiązania chroniące przed atakami DDoS).
Na podstawie informacji prasowych z sesji IDC European Telecoms & Networking Group oraz Deloitte TMT Predictions