Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, którego treść publikujemy jako piersi, w Polsce tylko 12,7 proc. rodzin mieszka w wynajmowanym mieszkaniu. To jeden z niższych wskaźników w Unii Europejskiej - udział najmu w Polsce jest aż o 18 pkt. proc. niższy niż średnia dla UE.

Jak szacuje PIE, rynek prywatny obejmuje ok. 1,0-1,3 mln mieszkań na wynajem.

Jędrzej Lubasiński, starszy analityk zespołu zrównoważonego rozwoju w PIE, wskazuje, że oprócz relatywnie niewielkiej skali, polski rynek najmu charakteryzuje się również dużym stopniem rozdrobnienia.

- Większość właścicieli mieszkań na wynajem to osoby prywatne, które mają jeden taki lokal. Widać to m.in. w danych podatkowych, które pokazują, że ponad 1 mln osób w 2023 r. złożyło zeznanie dotyczące przychodów z tytułu najmu prywatnego przy około 1,3 mln mieszkań, które było wynajmowane – mówi ekspert PIE.

Udział mieszkań na wynajem w Polsce się kurczy

Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w ostatnich latach Polska odnotowała jeden z największych spadków udziału najmu wśród państw UE.

„W porównaniu z 2015 r. odsetek gospodarstw domowych mieszkających w wynajmowanych lokalach zmniejszył się o niemal 4 pkt. proc. Większe spadki odnotowano jedynie na Węgrzech, Słowacji i w Bułgarii” – czytamy w dokumencie.

ikona lupy />
Udział mieszkań na wynajem w krajach UE wg Polskiego Instytutu Ekonomicznego / Materiały prasowe

Spadek ten to wynik m.in. zmniejszającego się zasobu mieszkań komunalnych. Z danych GUS wynika, że w 2022 r. w Polsce było 779 tys. mieszkań należących do samorządów, podczas gdy jeszcze w 2009 r. liczba ta wynosiła ponad 1 mln.

Dlaczego rynek mieszkań na wynajem jest tak mały?

Autorzy raportu diagnozują, że jednym z powodów niewielkiego udziału mieszkań na wynajem w ogóle zasobów mieszkaniowych są kwestie prawne – krajowe regulacje rynku najmu nie chronią odpowiednio ani wynajmujących, ani najemców.

„Wynajmujący mają ograniczone możliwości skutecznego wypowiedzenia umowy i odzyskania lokalu w przypadku sporów z najemcą – procedury rozwiązania umowy są skomplikowane, czasochłonne i często kończą się w sądzie, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i niepewnością” – czytamy w raporcie.

W rezultacie część właścicieli mieszkań – zdaniem PIE - rezygnuje z wynajmu w obawie przed stratami, wybierając przetrzymywanie mieszkań jako lokaty kapitału, co potencjalnie może skutkować wzrostem liczby pustostanów w Polsce.

Eksperci PIE zwracają uwagę, że najemcy z kolei borykają się z brakiem stabilności prawnej i trudnością w planowaniu długoterminowego życia.

„Większość umów najmu jest w Polsce zawierana na okres 1 roku. Dodatkowym problemem jest to, że polskie prawo nie reguluje jednoznacznie możliwości podwyżek czynszów, a właściciele mieszkań częstokroć nie przestrzegają okresów wypowiedzenia” – piszą autorzy analizy.

„Wszystko to sprawia, że sytuacja mieszkaniowa najemców na rynku prywatnym jest niestabilna, co w efekcie utrudnia im długoterminowe planowanie – na przykład podejmowanie decyzji o założeniu rodziny” – dodają.