Wniosek prawidłowy, nieruchomość zgodna ze standardami, a z dopłaty nici. Eksperci alarmują, że w ustawie regulującej program Mieszkanie dla młodych jest luka prawna, która powoduje, że osoby składające wnioski pod koniec roku, mogą nie dostać pieniędzy.

Jak tłumaczy analityk rynku Bartosz Turek, wszystko przez zapis mówiący o tym, że pieniądze przeznaczone na dany rok, muszą być wykorzystane do końca grudnia. Jeśli ktoś myśli, żeby kupić w tym roku mieszkanie, tak by świętować w nim nadchodzące Boże Narodzenie, może nie zdążyć załatwić wszystkich formalności związanych z dopłatami. Jeśli BGK z powodu kontrowersyjnego przepisu odmówi dopłaty, zainteresowany będzie musiał szukać pieniędzy gdzie indziej. Może to spowodować duże problemy.

Wiadomo, że na przełomie ubiegłego i tego roku były takie przypadki, że Bank Gospodarstwa Krajowego odmawiał wypłaty pieniędzy na dopłatę do kredytu mieszkaniowego. Wiedza na ten temat dotarła już do banków komercyjnych, które udzielają kredytów hipotecznych. Część z nich ostrzega potencjalnych klientów przed konsekwencjami tego zapisu.
Eksperci na razie nie potrafią odpowiedzieć, czy osoby, którym odmówiono dopłaty z powodu wadliwych przepisów, mogą się o nią ubiegać jeszcze raz.


Program Mieszkanie dla młodych polega na jednorazowej dopłacie do kredytu hipotecznego z budżetu państwa. Żeby ją otrzymać trzeba spełniać szereg warunków. Osoby, które się ubiegają o wsparcie, nie mogą przekroczyć 35 roku życia. Mieszkanie nie może też być zbyt drogie i zbyt duże.