Przedsiębiorstwa nie oczekują przyspieszenia ożywienia w II kw. br., natomiast spodziewają się istotnej poprawy koniunktury pod koniec roku, wynika z ankiety Narodowego Banku Polskiego (NBP) przeprowadzanej w marcu wśród 1371 firm.

Wskaźnik prognoz sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw (WPSE) pozbawiony wahań sezonowych spadł o 4,6 pkt proc. kw/kw do poziomu swojej długookresowej średniej, tj. o 3,5 pkt proc. powyżej wartości sprzed roku, podał bank centralny w raporcie.

"Jednocześnie, wyraźnie wzrósł wskaźnik średniookresowych prognoz sytuacji. Odnotowano zarówno dalszy wzrost odsetka firm, które nie odczuwają trudności, jaki i wzrost odsetka respondentów oczekujących poprawy sytuacji w horyzoncie najbliższego półrocza, tym samym zmniejszyła się widocznie grupa, która poprawy koniunktury spodziewa się dopiero za rok lub w jeszcze dłuższym okresie. Wyniki marcowej edycji badania sugerują, że koniunktura istotnie poprawi się pod koniec 2014 roku. Jest to pierwszy od roku wzrost optymizmu tych prognoz, choć nie można też wykluczyć, że wzrost ten może mieć jednak częściowo charakter sezonowy (krótki szereg nie pozwala jednak na pełną analizę)" - czytamy w dokumencie.

NBP zwraca też uwagę, że w badaniu zanotowano nieznacznie gorsze oceny sytuacji, które mogą być częściowo efektem korekty zbyt optymistycznych założeń z poprzedniego kwartału, a częściowo skutkiem wzrostu obaw o konsekwencje kryzysu ukraińsko-rosyjskiego. Podobne wyjaśnienie może stać za nieznaczną obniżką prognoz na II kw. br.

"Sytuacja w sektorze przedsiębiorstw poprawia się powoli. Optymizm przedsiębiorców hamować może obecnie kryzys ukraińsko-rosyjski, którego konsekwencje i zakres są nieprzewidywalne. Wyniki badania wydają się wskazywać, że mimo obaw respondenci zaangażowani na rynkach wschodnich mają nadzieję na szybkie zażegnanie problemów, a pozostałe firmy nie liczą się z jego bezpośrednimi konsekwencjami. Wskazuje na to poprawa optymizmu prognoz wybiegających poza horyzont najbliższego kwartału" - czytamy dalej w raporcie.

Obawy przedsiębiorstw zmaterializowały się przede wszystkim w obniżeniu bardziej ogólnych ocen, w tym ocen bieżącej kondycji ekonomicznej, prognoz sytuacji na najbliższy kwartał, a także w pogorszeniu prognoz eksportu. Tymczasem stopień wykorzystania mocy produkcyjnych, prognozy produkcji, czy plany inwestycyjne, a więc konkretne już realizacje oraz zamiary ankietowanych firm wskazują na dalsze, choć wciąż stopniowe, ożywienie koniunktury, podał też bank centralny.

"Z największymi kłopotami nadal borykają się firmy budowlane oraz górnictwo (przede wszystkim węglowe), jak też firmy handlowe oferujące swoje towary wyłącznie na rynku krajowym, a ponadto firmy z sektora MSP, w tym najmniejsze, zatrudniające do 9 osób oraz przedsiębiorstwa należące do Skarbu Państwa. Na drugim końcu rozkładu, z wysokimi ocenami BOSE, znajdują się: energetyka, eksporterzy, w tym zarówno z sekcji przetwórstwo przemysłowe, jak i firmy handlowe, a ponadto duże przedsiębiorstwa (mimo spadku BOSE, w tym zwłaszcza w największych firmach oraz dla producentów dóbr energetycznych)" - napisano dalej w dokumencie.

W marcu br. w Szybkim Monitoringu NBP wzięło udział 1371 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego, reprezentujące wszystkie sekcje PKD, poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.