Firma z Radomia odbiera zagranicznym konkurentom kolejnych klientów.
Jabłka jako produkt zaawansowany technologicznie? Cóż, sam owoc może nie, ale do jego produkcji i dystrybucji na masową skalę potrzeba zaskakująco innowacyjnych urządzeń, kamer, komputerów i skomplikowanych programów. Takich, które np. potrafią automatycznie ocenić, który owoc ma idealny kształt, kolor i twardość, w związku z czym nadaje się do sprzedaży jako deserowy. Czyli najdroższy i najbardziej pożądany przez klientów. W takiej nietypowej i dokładnej selekcji jabłek wyspecjalizowała się radomska firma Sorter. Jej produkty zaspokajają żądania najbardziej kapryśnych sieci handlowych.
– Rosnące wymagania naszych klientów podyktowane są rosnącymi wymaganiami ich odbiorców, m.in. sieci handlowych, które chcą owoców w ustandaryzowanych rozmiarach – tłumaczy Michał Ziomek, współzałożyciel Sortera. – Nasze urządzenia są w stanie odróżnić jabłka duże od małych, czerwone od zielonych, dobre od zgniłych – zapewnia.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama