"Ten projekt został przygotowany. Ale odpowiedzialnie, zanim go złożyłem jako projekt prezydencki w Sejmie do laski marszałkowskiej, postanowiłem ten projekt skonsultować. I taka konsultacja została przeprowadzona. Oceniał go i NBP i oceniała go KNF. Ta ocena była w dużym stopniu oceną krytyczną. W tym zakresie, że wyrażano obawy, że projekt w takim kształcie może prowadzić do zagrożenia dla systemu finansowego i bankowego w Polsce. W związku z czym ten projekt wrócił" - powiedział prezydent w sobotę w wywiadzie dla Polsat News.
Prezydent zaznaczył, że projekt został przekazany do analizy niezależnym ekspertom, którzy nad nim obecnie pracują.
"Analizują uwagi, które zostały zgłoszone. Dla mnie najważniejszą sprawą jest wypracować odpowiedzialny projekt. Taki projekt, który z jednej strony będzie rzeczywistą pomocą dla osób, które wzięły kredyty przeliczane na franki szwajcarskie. Ale z drugiej strony także będzie bezpieczny dla polskiego systemu finansowego. Będzie bezpieczny dla sektora bankowego. Żeby nie nastąpiły jakieś niepotrzebne zawirowania, które mogą mieć niestety fatalny skutek dla Polaków" - dodał.
Prezydent wskazał, że jest niezwykle ważne, żeby na rynku finansowym był spokój i stabilność.
"Trzeba znaleźć takie rozwiązanie, które to zapewni. W tej chwili praca nad tym trwa" - powiedział.
"Zobowiązałem się, że przygotuję ten projekt. I oczywiście, ten projekt jest przygotowywany i będzie złożony w Sejmie. Ale powtarzam jeszcze raz: równocześnie jestem człowiekiem odpowiedzialnym. Jako prezydent złożę taki projekt, który nie będzie powodował krachu w systemie finansowym" - powiedział.