Proponowane przez banki rozwiązania dotyczące kredytów hipotecznych odsuwają tylko w czasie problem spłaty kredytów dla klientów i nie usuwają głównym źródeł ryzyka, ocenia przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego

"Są dwa poważne mankamenty tej propozycji: pierwszy to to, że zakłada ona silne współfinansowanie z sektora publicznego i to w obydwu funduszach. W jednym 1/3 środków pochodziłoby z banków, 1/3 z banku centralnego i 1/3 z BFG. Druga to przeniesienie ryzyka z banków na budżet i klientów. W modelu z funduszem restrukturyzacji to daje roczny okres wytchnienia. Gdy po roku klient wraca do tego kredytu, to wychodzi na to, że stan zadłużenia będzie większy i miesięczna rata będzie wyższa" - powiedział Jakubiak podczas Forum Bankowego.

"Wychodzi nam na to, że budżet będzie dużym partycypantem. To jest na pewno propozycja dobra, jeśli chodzi o umacnianie bezpieczeństwa sektora, ale dla klienta przynosi ulgę w okresie rocznym. Ale nie mnie decydować, czy właściwe władze są na to gotowe" - dodał.

Zaprezentowane dziś przez Związek Banków Polskich (ZBP) rozwiązania zostały wypracowane w ramach grupy roboczej (ZBP, przedstawiciele 11 banków (90% portfela kredytów w CHF),przy wsparciu firmy EY i kancelarii White&Case.

Obejmują one powstanie Sektorowego Funduszu Stabilizacyjnego, którego celem jest ustabilizowanie spłat rat kredytu w przypadku przekroczenia stresowych poziomów kursu walutowego poprzez dopłatę do rat kredytu, przy spełnianiu określonych warunków (m.in. regularna obsługa, zobowiązanie się do przewalutowania kredytu przy określonym kursie).

Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz podkreślał, że banki proponują, aby rozszczepić strumień środków do BFG tak, aby część środków została przeznaczona na to, by podnosić jego zdolność interwencyjną, a część proponujemy skierować do Funduszu Stabilizacyjnego. ZBP nie oczekuje, że te środki trafią do banków, zaznaczył.

Pietraszkiewicz podał też, że na początku tego roku banki przekazały do BFG 2,17 mld zł.

Proponowane rozwiązanie obejmuje także utworzenie Funduszu Wsparcia i Restrukturyzacji Kredytów Hipotecznych zarówno walutowych, jak i złotowych dla osób, które znajdą się w trudnej sytuacji (np. utrata pracy, choroba, sytuacja nadzwyczajna).

Banki chcą, aby dodatkowe rozwiązania były gotowe 31 maja 2015 r.