Projekt będzie innowacyjny na polskim rynku, choć na świecie tego typu maszyny to już standard, choćby w USA czy Chinach.
„VTM to dla nas bardzo ważny i spory projekt. Chcemy pozyskać jak największą ilość klientów w segmencie rachunków osobistych, gdzie do tej pory Getin nie posiadał wiodącej pozycji. Chcemy rozszerzać ten segment, a uruchomienie tego typu urządzeń będzie kolejnym z etapów nowej strategii GNB" - mówi Maciej Szczechura, członek zarządu Getin Noble Bank.
VTM to nic innego jak podłączone do sieci i systemu banku urządzenie, z wyglądu przypominające bankomat, choć porównanie to nie jest dosyć trafne. Z VTM-u nie wyciągniemy pieniędzy. Jest to natomiast swego rodzaju wirtualny bank, gdzie z założenia będziemy mogli skorzystać ze wszystkich możliwości bankowości internetowej.
W zależności od potrzeb VTM-y instalowane są z różnych powodów. W Chinach przy dużej liczbie ludności rozładowano w ten sposób kolejki do oddziałów banków, w USA banki dzięki takim rozwiązaniom, docierają ze swoimi produktami do tych miejsc, gdzie otwarcie standardowego oddziału jest mało opłacalne.
W Polsce powód będzie inny, chęć dotarcia do jak największej liczby klientów z produktami Getinu. „Zmieniamy strategię. Chcemy kojarzyć się z innowacyjnym bankiem i powalczyć o nowych klientów na rynku. Dlatego wprowadziliśmy na początku roku nowoczesne konto Getin Up, karty z możliwością sprawdzenia stanu konta, biometrię w oddziałach. Zależy nam, aby nasi klienci mogli dzięki tym urządzeniom dokonać takich operacji, jakie umożliwia im bankowość internetowa. Nowi klienci natomiast będą mogli w kilka minut założyć rachunek w naszym banku, jak również otrzymać od ręki kartę debetową, co jest niezwykle innowacyjną funkcją tego urządzenia. Wszystko bez oczekiwania w oddziale banku” – informuje Szczechura z GNB.
A kredyt?
Klienci banku w tym urządzeniu złożą m. in. wniosek kredytowy. Oczywiście nie uda nam się tam wnioskować o kredyt hipoteczny, ale już o kredyty gotówkowe czy kartę kredytową bez problemu. Istnieje szansa, że klient z udokumentowaną historią kredytową dostanie pożyczkę „od ręki”. Wszystko będzie zabezpieczone serią wprowadzonych przez bank innowacji w oddziałach stacjonarnych, czyli biometrią - tzw. skanem żyły, podpisem elektroniczny.
Prawdziwa rewolucja czeka jednak potencjalnych klientów. Otwarcie rachunku w Getinie zajmie bowiem kilka minut. Po zeskanowaniu dowodu i wpisaniu wszelkich potrzebnych danych oraz potwierdzeniu ich własnym elektronicznym podpisem, VTM wyda nam kartę debetową, gotową do użycia.
„Na początek planujemy postawić 7 takich urządzeń w największych galeriach handlowych w Polsce. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie tym produktem i od tego uzależnimy wprowadzenie kolejnych VTM-ów. Videomaty pojawią się najwcześniej w IV kwartale 2013 roku” – dodaje członek zarządu GNB.
Warto zaznaczyć, że Polska od pewnego czasu staje się poligonem doświadczalnym dla nowoczesnych usług bankowych, jak i powiązanych z nimi technologii. Najczęściej pierwszym rynkiem dla tego typu rozwiązań są USA czy Chiny, natomiast jeśli chodzi o Europę, to Polska jest jednym z liderów. Maciej Szczechura tłumaczy tę sytuację następująco: „Pojawianie się w właśnie Polsce nowoczesnych technologii nie dzieje się bez powodu. W Europie Zachodniej na rynku bankowym jest mała konkurencja. W Polsce gdzie jest kilkanaście liczących się banków, walka o klienta jest trudniejsza. Instytucje finansowe musza się wyróżniać, aby przyciągnąć do siebie jak największą ilość potencjalnych klientów”.
W tej chwili GNB zamyka przetarg na VTM-y. Na ostatniej prostej są Hitachi i Oberthu.