Jeśli posiadasz duży wkład własny oto lista najtańszych kredytów hipotecznych na rynku. Średnia marża to 1,3 pkt proc., ale są kredyty, gdzie nie przekracza 1 pkt proc.
Coraz częściej z kredytu mieszkaniowego korzystają osoby mające wysoki wkład własny. W IV kw. ubiegłego roku ponad 15 proc. wszystkich kredytów mieszkaniowych stanowiły te, których wysokość w stosunku do wartości nieruchomości nie przekraczała 50 proc.
– Posiadanie dużego wkładu własnego niesie dla klienta korzyść w postaci możliwości zaciągnięcia kredytu z bardzo niską marżą, obniżoną nawet o 1 pkt proc. w stosunku do kredytu o podobnej wysokości, ale na 100 proc. wartości nieruchomości – mówi Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus. Dlatego też w najnowszym rankingu kredytów mieszkaniowych, przygotowanym dla nas przez DK Notus, wzięto pod uwagę kredyty hipoteczne z wkładem własnym na poziomie 50 proc.
/>
Średnia marża dla kredytów mieszkaniowych w wysokości 200 tys. zł, zaciąganych na zakup nieruchomości o wartości 400 tys. zł, wynosi obecnie 1,29 pkt proc. – Jednak w wielu bankach możemy liczyć na znacznie korzystniejsze warunki – mówi Michał Krajkowski. Najniższe miesięczne raty będą płacić klienci, którzy na 30 lat zdecydują się zadłużyć w Deutsche Banku. Tu marża wynosi 0,8 pkt proc., dzięki czemu oprocentowanie to tylko 5,74 proc. W rezultacie zadłużeni klienci będą płacić miesięcznie 1166 zł. Wcześniej jeszcze będą musieli zapłacić prowizję w wysokości 2 proc., założyć kartę kredytową oraz konto, na które będą zobowiązani przelewać wynagrodzenie.
Nieco więcej, bo 1182 zł miesięcznie zapłacą osoby, które zadłużą się w ING Banku Śląskim. Bank ten oferuje marżę w wysokości 0,9 pkt proc. i oprocentowanie na poziomie 5,87 proc. Żąda także prowizji wyższej niż lider zestawienia aż o 0,9 pkt proc. Za to ma mniejsze dodatkowe wymogi, ponieważ klienci zdecydowani się tu zadłużyć będą musieli jedynie założyć konto i to bez deklaracji przelewania stałych dochodów.
Na trzecim miejscu w rankingu uplasowały się ex aequo Bank Zachodni WBK i Eurobank. W obu tych instytucjach klienci mogą uzyskać marżę w wysokości 0,99 pkt proc., dzięki czemu oprocentowanie kredytu wyniesie jedynie 5,93 proc., a rata 1190 zł miesięcznie. BZ WBK przegrywa z Eurobankiem, jeżeli chodzi o wysokość prowizji, która wynosi tu 2,5 proc. i jest o 0,5 pkt proc. wyższa niż u konkurenta. Eurobank stawia jednak swoim klientom więcej warunków dodatkowych – muszą się ubezpieczyć na życie i założyć konto z deklaracją przelewania wynagrodzenia. Klienci BZ WBK są zobowiązani jedynie do założenia rachunku i przelewania nań pensji.
Jak powstaje ranking kredytów
Kluczowym elementem decydującym o pozycji w rankingu jest wysokość docelowej marży i w konsekwencji raty po zakończeniu okresowego obniżenia oprocentowania. Zestawienie sporządzono w oparciu o standardowe warunki lub o ogólnodostępne warunki promocyjne. Dotyczy kredytu w wysokości 200 tys. zł, zaciągnięty na 30 lat na nieruchomość o wartości 400 tys. zł.
Przed miesiącem DK Notus badał dla nas hipoteki zaciągane na nieruchomość o wartości 300 tys. zł przez klientów dysponujących 20-proc. wkładem własnym. Wówczas też wygrał Deutsche Bank. Na drugiej pozycji był Eurobank.
