Rok 2024 był dla PGE trudny. Podczas konferencji prasowej podsumowującej działalność grupy w 2024 r. zarząd argumentował, że wyniki finansowe są konsekwencją napiętej sytuacji rynkowej i ekologicznych wyzwań, z którymi mierzy się cała branża.
Koszty i polityka klimatyczna kładą presję na wyniki PGE
Jak wskazuje PGE, kluczowym czynnikiem obciążającym wyniki finansowe były rosnące koszty uprawnień do emisji CO2. W 2024 r. ceny tych uprawnień utrzymywały się na rekordowo wysokim poziomie, co szczególnie dotknęło segment wytwarzania energii z węgla – wciąż dominujący w strukturze produkcji spółki. Rosnące opłaty za emisję to efekt polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która wymusza na energetyce przyspieszenie transformacji w kierunku źródeł niskoemisyjnych. Dodatkowo, PGE mierzyła się z inflacyjnym wzrostem kosztów operacyjnych – zarówno w zakresie surowców, jak i usług zewnętrznych. Wszystko to razem pogłębiło trudności finansowe koncernu.
Działalność PGE w 2024 r.
Pomimo strat, PGE zachowała silną pozycję operacyjną. W 2024 roku spółka:
- wyprodukowała 56,2 TWh energii elektrycznej netto,
- dostarczyła do sieci 40,6 TWh energii,
- sprzedała 33,7 TWh energii odbiorcom końcowym
- oraz sprzedała 47,3 PJ ciepła.
Zarząd PGE poinformował, że w związku z ujemnym wynikiem netto rekomenduje niewypłacanie dywidendy za 2024 r. W komunikacie podkreślono, że środki finansowe muszą zostać zabezpieczone na przyszłe inwestycje – zwłaszcza w rozwój odnawialnych źródeł energii oraz modernizację infrastruktury. Transformacja energetyczna – choć kosztowna – ma zgodnie z zapowiedziami zarządu pozwolić koncernowi utrzymać konkurencyjność na zmieniającym się rynku i uniezależnić się od czynników zewnętrznych, takich jak ceny emisji CO2.
Jaki to był rok dla PGE?
Prezes PGE Dariusz Marzec podkreślił na konferencji prasowej, że „to nie był typowy rok w działalności PGE”. - To był rok dużych zmian w firmie i przesilenia politycznego. Przez pierwszą część roku byliśmy skoncentrowani na pracy organizacyjnej wewnątrz spółki. Układaliśmy firmę organizacyjnie i personalnie. Zarządzaliśmy kryzysami, np. problemami z decyzją środowiskową w Kopalni Turów. Niemniej koncentrowaliśmy się na rozwoju i przygotowaniach do transformacji i utrzymaniu roli dostawcy energii, który przykłada się do wzrostu gospodarczego – podkreślił.
Rynek podszedł z rezerwą do prezentacji wyników finansowych PGE. Notowania giełdowe spółki spadły o nieco 1 pkt proc., obecnie za jedną akcję koncernu trzeba zapłacić ok. 7,16 zł.