1 sierpnia 2024 roku wchodzą w życie istotne zmiany dotyczące prosumentów korzystających z instalacji fotowoltaicznych. A wraz z uruchomieniem naboru wniosków do programu "Mój Prąd 6.0", rząd 2 września wprowadza nowe warunki dofinansowania, które mają na celu zwiększenie efektywności energetycznej i stabilności systemu energetycznego.
Mój Prąd. Nowe zasady dofinansowania
Program "Mój Prąd" od lat cieszy się dużym zainteresowaniem, wspierając rozwój mikroinstalacji fotowoltaicznych w Polsce. Główną ideą jest udzielanie dotacji na zakup instalacji fotowoltaicznych oraz powiązanych z nimi urządzeń, takich jak magazyny energii i pompy ciepła. W najnowszej edycji programu wprowadzono kilka zmian.
Jedną z najważniejszych nowości jest obowiązek instalacji magazynu energii dla mikroinstalacji zgłaszanych do przyłączenia po 1 sierpnia 2024 roku. Bez tego urządzenia prosumenci nie będą mogli uzyskać dofinansowania. Magazyny energii umożliwiają przechowywanie nadwyżek energii wyprodukowanej przez panele fotowoltaiczne, co pozwala na jej późniejsze wykorzystanie i zwiększa niezależność energetyczną gospodarstw domowych.
W nowej edycji programu zwiększono maksymalną moc dofinansowywanej mikroinstalacji z 10 kW do 20 kW. W połączeniu z magazynem energii, łączna moc nie może przekroczyć 50 kW.
Dofinansowanie do instalacji fotowoltaicznych wyniesie maksymalnie 7 tys. zł. Dla magazynów energii elektrycznej przewidziano dotacje do 16 tys. zł, natomiast dla magazynów ciepła – do 5 tys. zł.
Kto może skorzystać?
Program "Mój Prąd 6.0" jest dostępny dla wszystkich osób fizycznych, które po 1 stycznia 2021 roku poniosły wydatki na instalacje fotowoltaiczne i nie korzystały dotychczas z dopłat. Warunkiem otrzymania wsparcia jest rozliczanie się w systemie net-billing, który zastąpił wcześniejszy system net-metering. Prosumenci korzystający z net-meteringu również mogą ubiegać się o dofinansowanie, pod warunkiem przejścia na nowy system.
Jakie środki?
Budżet szóstej edycji programu wynosi 400 mln zł, co pozwala na szerokie wsparcie rozwoju fotowoltaiki w kraju. Niedawno minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, podkreśliła znaczenie tych zmian dla przyszłości polskiego sektora energetycznego. "Dzięki nowym regulacjom, prosumenci będą mogli nie tylko generować własną energię, ale także efektywniej ją zarządzać, co przyczyni się do stabilizacji krajowego systemu energetycznego," zaznaczyła minister.