Na razie nie ma pełnej wiedzy na temat zasobów gazu łupkowego w Polsce. Wiceminister Stanisław Gawłowski przekonywał jednak w w Polskim Radiu 24, że nawet według najbardziej pesymistycznych ocen, mamy złoża, które zapewnią Polsce niezależność gazową. "Już dzisiaj, nawet z bardzo ostrożnych szacunków wynika, ze jesteśmy w stanie zabezpieczyć dostawy gazu nawet na najbliższe kilkadziesiąt lat. Oznacza to, że możemy zbudować niezależność gazową i zadbać o to, aby Polska nie była uzależniona od dostaw gazu chociażby z Rosji" - mówił wiceminister środowiska.
Aby przyspieszyć wydobycie gazu łupkowego w Polsce, rząd planuje między innymi wiele zmian w procedurach administracyjnych. Do tej pory ktoś, kto chciał wydobywać gaz, musiał uzyskać koncesje: poszukiwawczą, rozpoznawczą i wydobywczą. Po przyjęciu propozycji zmian będzie tylko jedna koncesja, obowiązująca na okres 10, do maksymalnie 30 lat. Planowane są również ułatwienia dotyczące decyzji środowiskowych co do głębokości odwiertu - zapowiadał w PR24 wiceminister Stanisław Gawłowski.
W Polsce wydobycie gazu łupkowego jest zupełnie nową dziedziną. Do tej pory nie istniały firmy, które mogłyby się tym zajmować. Wydobycie gazu łupkowego po raz pierwszy było możliwe dzięki amerykańskim technologiom.