Jak podkreślił Janusz Piechociński - "Nie możemy się wycofywać z inwestycji, która jest gotowa". Jego zdaniem o inwestycji ważnej dla przyszłości nie może decydować aktualna sytuacja na rynku energii. Wicepremier dodał, że państwo musi znaleźć odpowiedź w jaki sposób dofinansowywać realizowane przez podmioty giełdowe cele publiczne, a także współfinansować zapas mocy wytwórczych.
Janusz Piechociński przypomina także, że inwestycja ta była wpisana w projekt emisyjny spółki. Prezes PSL wyraził jednocześnie nadzieję, że na jednym z najbliższych posiedzeń rządu czytelny sygnał, także w nadzorze właścicielskim, zostanie skierowany do zarządu i rady nadzorczej PGE.
Jak podkreśla wicepremier do 2015-tego roku polska energetyka będzie musiała wyłączyć sześć i pół tysiąca megawatów mocy z powodu niskiej efektywności. Jak dodaje - decyzje inwestycyjne w energetyce powinny być powiązane z polityką wobec górnictwa węgla kamiennego, który stanowi o polskim bezpieczeństwie energetycznym.