"(...) To co się w tej chwili dzieje, jest efektem oddziaływania Unii, czyli polityka klimatyczna, zmiana prawa w Polsce. Jednocześnie realizowanych jest ileś tam programów, które składają się na bezpieczeństwo energetyczne. Istniejemy w tym, jako podmiot, choćby przez energetykę jądrową, czy gaz łupkowy.
I tu mała dygresja, że te dwa programy nie mogą się zakończyć sukcesem. Jeden wyklucza drugi. Nie można mieć jednocześnie ruchu lewostronnego i prawostronnego na ulicy. Bo grozi to poważnymi konsekwencjami" - powiedział Kilian podczas konferencji poświęconej rynkowi energii.